Gracze odnaleźli ostatnio dwie gry Microsoftu schowane na Twitterze. Teraz sytuacją trochę się wyjaśniła.
Jakiś czas temu w sieci pojawiły się informacje na temat nowych odsłon Fable oraz Perfect Dark. O ile w przecieki można było nie wierzyć, tak konta na Twitterze o nazwach „Fable” oraz „PerfectDarkGame” wyglądały na prawdziwe. Tylko… jak to w końcu jest z nimi naprawdę?
Placeholdery mają wskazywać na to, że Microsoft założył już konta społecznościowe dla swoich gier i po prostu stara się je ukryć do momentu ujawnienia gier. Pojawił się jednak oficjalny komunikat Microsoftu. Aaron Greenberg poinformował, iż jest świadomy tego, że gracze nie mogą się doczekać nowych wieści o tych tytułach, ale to tylko standardowe procedury ochrony własnych nazw. Oba konta są nieaktywne od lat.
OK. Idźmy dalej, bo to nie koniec. Nie zgadzają się bowiem dwie rzeczy. „Konta nieaktywne od lat?”. To niemożliwe, ponieważ konto Fable zostało założone w marcu 2020 roku. Perfect Dark to za to profil z czerwca 2020. To jednak nie koniec zamieszania.
Czytaj też: Narzekanie nic nie daje. The Last Of Us Part 2 to hit sprzedażowy
Konto Perfect Dark o którym wypowiada się Aaron Greenberg nie należy bowiem do Microsoftu. Jest to fanowskie konto, a osoba odpowiedzialna za jego utworzenie się do tego przyznała. Odkryła konto Fable i postanowiła zająć tę nazwę. Także tak… całość jest zagmatwana.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News