Dopiero w przyszłym roku BMW ujawni swojego flagowego, całkowicie elektrycznego SUVa iNext, ale zanim to nastąpi, szykujcie się na masę tego typu wiadomości na jego temat.
Najnowszy zestaw zdjęć szpiegowskich ukazuje nam pojazd testowy odziany w tradycyjną, choć niezbyt grubą powłokę kamuflażu, ukazującą subtelne szczegóły stylistyczne SUVa. Dostrzegamy projekty przednich i tylnych sekcji świateł, ciekawy, bo finezyjnie ścięty słupek C rodem z hatchbacka… i znacznie więcej.
Przyjrzyjcie się zdjęciom dokładnie, a ujrzycie nowe przednie reflektory, które zastępują dotychczasowe światła do jazdy dziennej czymś w rodzaju brwi w górnej sekcji. Brak specjalnie grubego kamuflażu ujawnia również dosyć pionową konstrukcję zderzaka z masywną, charakterystyczną kratką na środku.
To w tej kratce znajdą się czujniki do półautonomicznej technologii jazdy poziomu 3 samochodu. Pod nią z kolei możemy dostrzec strasznie głęboki i szeroki splitter. Na tyle z kolei wielka klapa bagażnika, na której znalazły się tylne światła. Poniżej zauważymy z kolei mały dyfuzor i brak rur wydechowych.
Czytaj też: Szalony elektryczny motocykl BMW może powstać!
Układ napędowy będzie składał się z akumulatorów i silników elektrycznych i według dotychczasowych informacji (via Motor1) będzie miał trzy moce wyjściowe: 308 KM, 522 KM i 610 KM. Nie zabraknie napędu na wszystkie koła i solidnego zasięgu do 600 km. Niestety nadal nie wiemy, jak BMW nazwie tego SUVa, bo na koncepcyjne iNext nie ma co liczyć. Może i20?
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News