Senna była dla McLarena i całego przemysłu motoryzacyjnego przykładem tego, czym może być supersamochód. Jest też świetną bazą dla wyjątkowych edycji, jak np. wydania Senna LM (via Motor1).
Żeby najlepiej zrozumieć pomysł stojący za tym wydaniem McLarena Senny, musimy przenieść się do poprzedniego roku, kiedy to McLaren F1 wygrał 24-godzinny wyścig Le Mans. Producent uświęcił ten moment, produkując zaledwie pięć modeli F1 w stylu GTR, modernizując je znacznie i stawiając na kultowy kolor Papaya Orange. Po 25 latach historia zatacza koło.
Dziś dowiedzieliśmy się, że McLaren wyprodukuje pięć modeli Senna inspirowanych oryginalnymi LM McLarena F1 i podobnie jak F1, te modele Senny zostaną poddane kilku modyfikacjom. Na czele z nich stoi to, że 4-litrowy silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem doczeka się wzrostu mocy o 25 KM, czyli do 814 koni mechanicznych.
Pozostałe ulepszenia obejmą polerowane na błysk porty i głowice cylindrów, aluminiowe felgi OZ, satynowe złoto na czterech końcówkach wydechu oraz osłonę termiczną z 24-karatowego złota. Dodatkowa moc sprawia, że specjalne modele McLarena otrzymują „nadwozie ulepszone aerodynamicznie”.
Czytaj też: Elektryczny Mustang z siedmioma silnikami kontra benzynowy kuzyn
Ta sama dbałość o zewnętrzną stronę jest obecna również wewnątrz, dzięki specjalnie zaprojektowanemu wnętrzu, pedałom z azotku tytanu i unikalnemu logo LM. Wyjątkowe modele Senna LM podlegają podobnym modyfikacjom, jak modele F1 LM sprzed ćwierćwiecza.
Pięć modeli Senna LM zostało zleconych przez McLaren Special Operations przez dealerów McLarena w stanie Orlando i North Jersey. Cena tych modeli nie została ujawniona, ale biorąc pod uwagę modyfikacje i ekskluzywność, szacunkowa cena miliona dolców za podstawowego McLarena Senne wystrzeli tutaj w górę.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News