Jak idzie małemu smartfonowi od Apple? Sprzedaż iPhone 12 Mini jest tak przeciętna, że Apple zmienia plany.
iPhone 12 Mini miał być tym na co czekają miliony klientów. Mały smartfon to coś na co sam czekałem, aby przejść ze swojej siódemki, więc ujawnienie modelu Mini było strzałem w dziesiątkę.
Czytaj też: Skąd wzięło się powiedzenie Roger That, czyli „odbiór”?
Czytaj też: Thermaltake ToughDesk 500L RGB Battlestation to ciekawe biurko dla gracza
Czytaj też: Kiedy zadebiutuje karta graficzna Intela? Model DG2 nadchodzi
Sprzedaż iPhone 12 Mini? Mini
Gdy jednak miałem już okazję obejrzeć wszystkie modele smartfonów Apple to… okazało się, że najlepiej leży mi iPhone 12. Po prostu jest to rozmiar iPhone’a 7 tylko zamiast obudowy z przodu mam ekran na całej powierzchni. A Mini? No… za mały. A potem jeszcze zacząłem patrzeć na modele Pro i z przerażeniem odkryłem, że Pro Max leży mi najlepiej. Nawet nie wiem dlaczego, ale najlepiej mi się go trzyma.
Czytaj też: Zauważono 16-rdzeniowy procesor Intel Alder Lake z DDR5
Czytaj też: Netflix zaoferuje nam opcję losowego odtwarzania
Czytaj też: Procesor Intel Alder Lake-S zauważony z pamięcią DDR5
Ciekawe czy zatem masa innych osób tak jak ja odkryła, że jednak ten Mini to nie jest taki dobry pomysł. Sprzedaż iPhone 12 Mini jest tak nijaka, że Apple nawet postanowiło przestawić linie produkcyjne i zamiast dwóch milionów iPhone 12 Mini wyprodukuje w najbliższym czasie dwa miliony iPhone 12 Pro, bo ten model wymaga oczekiwania na dostawę. A ja? Tyle się zastanawiałem, że zaczekam już na iPhone 13. Jakby ktoś jednak chciał iPhone 13 Mini to plotki mówią, że jeszcze jeden taki „mini” model smartfona powstanie.
