Kickstarter wzbogacił się o kolejny gadżet z myślą o rowerzystów, którzy z kaskiem TorchONE sami zdecydują, czy chcą rozświetlać otoczenie.
Przygoda z kaskiem TorchONE
Zwykle kaski z podświetleniem mają je zintegrowane ze sobą na stałe, a TorchONE zamiast nich wykorzystuje wodoodporne panele, które można po prostu zakładać i zdejmować. Dzięki temu podczas jazdy w świetle dnia można obniżyć ogólny ciężar kasku, jak i zwiększyć przepływ powietrza przez wbudowane otwory wentylacyjne.
Czytaj też: Co powiecie na podgrzewane uchwyty rowerowe?
Czytaj też: Czujnik ciśnienia w oponach rowerowych Airspy. Zainteresowani?
Czytaj też: Elektryczny rower Rocket od Leaos zabierze Was w miasto i w teren
Ważące 266 gramów „bez” i 382 gramów „z” oświetleniem kaski TorchONE mogą rozświetlić się w ramach jednego z czterech trybów do wyboru za pomocą przycisku na każdym z paneli o nieokreślonej liczbie diod. Co ważne, zakrzywiony charakter paneli sprawia, że można dostrzec je z boku.
Czytaj też: 1800-watowy elektryczny rower FREY Beast, to bestia nie tylko z nazwy
Czytaj też: Ultralekki elektryczny rower Crow poprosi wkrótce o pieniądze
Czytaj też: Elektryczny rower LeMond Prolog waży zadziwiająco mało
Nadal nie wiadomo, jak długo wytrzymuje kask TorchONE po jednym ładowaniu z użyciem przewodu MicroUSB, ale wiemy, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za 79 funtów, czyli około 400 złotych zapewnicie sobie jeden z egzemplarzy w kolorze czarnym, białym, szarym lub żółtym.