Firma ujawniła pierwsze oficjalne zdjęcia, które pozwalają nam rzucić okiem na silnik W12 do Bentley Bacalar, czyli pozbawionego dachu gran tourera.
Silnik W12 do Bentley Bacalar
Bentley Bacalar powstanie w nakładzie zaledwie 12 egzemplarzy, które już zostały sprzedane za przynajmniej 7,4 miliona złotych każdy. Te samochody napędzi ręcznie budowany przez ponad sześć godzin i przechodzący trzy testy silnik W12. Jego pierwszy egzemplarz został właśnie skonstruowany i przetestowany.
Czytaj też: Zdjęcia Bentley Bentayga LWB 2022 w testach
Czytaj też: Pierwszy elektryczny samochód Bentley. Czym będzie?
Czytaj też: Pierwszy Bentley Blower 1929 już ukończony
Według producenta ten W12 to najbardziej zaawansowany 12-cylindrowy silnik w historii marki i nic dziwnego. To w rzeczywistości najnowsza ewolucja 6-litrowego silnika W12 z podwójnym turbodoładowaniem, który generuje potężną moc 650 koni mechanicznych i ten sam moment obrotowy na poziomie 900 Nm. W porównaniu z pierwszym W12 z 2003 roku, najnowsza wersja ma zwiększoną moc o 27% , moment obrotowy o 38% przy zmniejszonej o 28% emisji.
Czytaj też: Pomimo przeciwności, Bentley z sukcesem skończył 2020 rok
Czytaj też: Świąteczny Bentley Reindeer Eight, czyli Flying Spur dla Mikołaja
Czytaj też: Prototyp Bentley Bacalar ruszył w testowe tango
Wspomniane testy są szalenie rygorystyczne i obejmują sprawdzenie wycieków z zamkniętych obwodów, występowanie nawet drobnych niespójności pracy jednostki i wreszcie symulowanie pracy silnika w warunkach zbliżonych do rzeczywistych.