John Ratcliffe, najwyższy urzędnik wywiadu za kadencji Donalda Trumpa, został w miniony piątek zapytany o wydarzenia z udziałem UFO. Przyznał, że na zebranych materiałach znajdują się m.in. dowody na przekraczanie prędkości dźwięku bez tzw. gromu dźwiękowego.
Kluczowy w tej kwestii jest fakt, iż ludzkość oficjalnie nie dysponuje technologią, która pozwalałaby to osiągnąć. Nowy raport Pentagonu w tej sprawie będzie również szczegółowo opisywał wszelkie zagrożenia stwarzane przez obserwowane zjawiska. Znajdzie się w nim odpowiedź na pytanie, czy za aktywność udokumentowanych obiektów mogą odpowiadać np. Chiny bądź Rosja.
Czytaj też: CIA udostępnia dokumenty o UFO. Można je bezproblemowo pobrać
Ratcliffe mówi otwarcie: część uwiecznionych elementów jest na tyle tajemnicza, że naukowcy nie są w stanie wyjaśnić ich genezy. Przypominamy, że w ostatnich miesiącach Pentagon zaczął ujawniać kolejne materiały, na których piloci Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych doświadczają spotkań z UFO.
Raport o UFO stworzony przez Pentagon pojawi się najpóźniej 1 czerwca
Raport o UFO miałby ujrzeć światło dzienne najpóźniej 1 czerwca tego roku. Co ciekawe, we wrześniu Pentagon ogłosił utworzenie zespołu odpowiedzialnego za badanie niezidentyfikowanych zjawisk lotniczych. Co pół roku jednostka ta ma składać raporty ze swoich działań.