Zaprezentowano postęp prac nad emulatorem PS4. Za kilkanaście lat pewnie wszystkie gry będą działały, ale dziś musimy zadowolić się prostymi produkcjami. Choć to już coś!
Emulacja PS4 w akcji
Wciąż pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu cieszono się, iż udało się uzyskać ledwo działające menu PS4, które uruchomione było za pomocą emulatora. Dziś postęp jest większy, ale do perfekcji miną lata. Emulatory PlayStation 1 czy PlayStation 2 działają już niemalże idealnie, ale taki emulator PS3 to dalej walka z grami i nie każda produkcja chce się poprawnie uruchamiać. Choć postępy są już duże i sporo gier da się przejść nawet w 60 klatkach na sekundę, to prace dalej trwają.
Czytaj też: Unholy otwiera drzwi pomiędzy rzeczywistością a bezbożnym światem
W przypadku PS4 również mamy postępy, ale mówimy tutaj o możliwości uruchamiania najprostszych gier 2D, a i nie wszystkie są w stanie działać w nawet 50 klatkach na sekundę. Oto jak dziś wygląda emulator PS4.
Powyższe produkcje stworzone z myślą o PS4, włączone są na komputerze wyposażonym w kartę graficzną GTX 1050Ti 4GB, procesor i5 7400 oraz 8GB RAMu. Do grania w Driveclub czy Bloodborne jeszcze bardzo daleko, ale pierwsze 26 gier działa!