Seria Xiaomi 13 miała zadebiutować na początku grudnia, jednak z powodu śmierci Jiang Zemina – byłego sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin – zdecydowano się na odłożenie premiery. Na kiedy? Tego nadal nie wiadomo.
Okazuje się jednak, że brak takiej informacji, ani nawet szczegółów dotyczących cen, nie przeszkadza Chińczykom w zamawianiu urządzeń w ramach przedsprzedaży
Wedle informacji, nadchodzące urządzenia Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro można już zamówić w przedsprzedaży. Oficjalne ceny jeszcze nie są znane, więc cały proces opiera się po prostu na wpłaceniu depozytu w wysokości 999 juanów, czyli około 640 zł. Najwidoczniej chińskim klientom wcale nie przeszkadza brak wieści na temat cen i daty premiery – poczekają.
Na razie Xiaomi nadal nie podzieliło się nową datą debiutu swojej falgowej serii i trudno powiedzieć, czy wydarzenie odbędzie się jeszcze w tym roku, czy może zostanie przesunięte na początek stycznia. Co zrozumiałe, skoro urządzenia nadal nie są oficjalne, producent również nie zdradza, jak dużo będą kosztowały. Trochę na ten temat powiedziały nam jednak przecieki, a te nie są optymistyczne. Mówi się bowiem, że nadchodzące urządzenia mają być droższe od poprzedników o około 15-20%.
Jeśli okaże sie to prawdą, seria będzie kosztować majątek, a za najbardziej podstawowy wariant Xiaomi 13 przyjdzie nam zapłacić prawie 5000 zł. To oczywiście tylko szacunkowe wyliczenia, ale i tak pewne jest, że będzie drożej.