Rząd nadal chwali się swoja aplikacją STOP COVID – ProteGO Safe, która ma pomóc w walce z pandemią. Jednak użytkownicy nie tylko skarżą się, że jest ona bezużyteczna, ale również, że zagraża ich prywatności. Rząd tłumaczy się, że za mało ludzi z niej korzysta. W takim razie ile jest realnych użytkowników?
STOP COVID – ProteGO Safe pomaga w walce z koronawirusem czy nie?
Na początku października aplikacja STOP COVID – ProteGO Safe miała już milion pobrań. To całkiem sporo, jednak ile osób, które ją pobrały faktycznie jej używa? To zupełnie inna bajka. Takimi liczbami Rząd się nie chwali, a oceny w Google Play wynoszą 2,1. Dariusz Joński i Michał Szczerba, posłowie Koalicji Obywatelskiej postanowili zapytać o te dane Ministerstwo Cyfryzacji.
Czytaj też: Vimeo oferuje darmowe narzędzie do pracy zdalnej – Vimeo Record
Czytaj też: Yanosik z nową funkcją chroniącą przed mandatem. I to nie tylko na drodze
Czytaj też: Nadchodzi oczekiwana synchronizacja schowka Androida i Windowsa 10
W odpowiedzi otrzymali informację, że nie ma potrzeby codziennego korzystania z aplikacji, bo działa ona w tle, nie wiadomo więc nic o ilości osób STOP COVID – ProteGO Safe. Dodatkowo zasłaniają się standardami prywatności, które nie pozwalają na tak szczegółowe zbieranie danych. Wiadomo jednak, że w czasie od 31 lipca do 14 października powiadomienia w związku z zachorowaniem uruchomiły… 72 osoby. Jak donosi portal polsatnews.pl od początku sierpnia do 27 października zaledwie 420 osób przekazało za pomocą aplikacji informację o zarażeniu koronawirusem. Jak na aplikację, na którą wydano przeszło 5mln zł to wyniki są przerażająco niskie.
I niby Ministerstwo Cyfryzacji twierdzi, że w ostatnim czasie użytkowników apki przybywa, ale patrząc na ilość zakażonych, która z każdym dniem rośnie to i tak wyniki są mizerne. nadal jednak twierdzą, że to skuteczna i bezpieczna aplikacja, tylko ludzie muszą z niej korzystać.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News