Matt Soule, John Howard i Ben Stabler pracowali w firmie SpaceX przez długi czas na pozycji inżynierów, ale postanowili zrezygnować z działania „pod Elonem Muskiem” i stworzyli swoją własną firmę Parallel Systems. Ta pozyskała niedawno 49,55 milionów dolarów, aby przekuć swoje autonomiczne i energooszędne pociągi w coś rzeczywistego.
Firma Parallel Systems rozwija swoje wyjątkowe autonomiczne i energooszędne pociągi elektryczne
Założyliśmy Parallel, aby umożliwić kolejom otwieranie nowych rynków, zwiększanie wykorzystania infrastruktury oraz poprawę jakości usług w celu przyspieszenia dekarbonizacji transportu towarowego. Nasz model biznesowy polega na zapewnieniu kolei narzędzi do przekształcenia części z wartego 700 miliardów dolarów amerykańskiego przemysłu transportowego w kolejowy. System Parallel może również pomóc złagodzić kryzys w łańcuchu dostaw poprzez umożliwienie taniego i regularnego przepływu towarów do i z portów
– wyjaśnia Matt Soule, współzałożyciel i CEO Parallel Systems.
Wszystko to brzmi godnie i obiecująco, ale jak w takim razie Parallel Systems chce osiągnąć sukces? Wszystko sprowadza się do innowacyjnych wagonów firmy, które mają własny napęd i podsystemy, przez co mogą łączyć się ze sobą i korzystać z niższego oporu powietrza, jeżdżąc w tandemie. Jednak mogą oddzielić się od siebie w dowolnej chwili w razie dotarcia do miejsca docelowego/skrzyżowania torów, poczekać na zmianę zwrotnicy i ruszyć w inną stronę do miejsca docelowego.
Czytaj też: AMD Ryzen obniżył zasięg Modelu 3 po tym, jak Tesla porzuciła układy Intela
Połączenie wagonów i lokomotyw w jednym, to jednak nie koniec innowacyjności, bo rozwiązanie Parallel System wykorzystuje dodatkowo lżejsze materiały i bardziej aerodynamiczną konstrukcję. Na dodatek te wagony zużywają jedynie 25% energii potrzebnej do wyprodukowania tira pomimo możliwości przewożenia do 58000 kg ładunku oraz imponującego zasięgu około 800 km na jednym, godzinnym ładowaniu.
Czytaj też: Intel idzie w kryptowaluty. Bonanza Mine będzie specjalnym sprzętem do kopania
Firma twierdzi, że jej wagony/lokomotywy są 10-krotnie szybsze w porównaniu do tradycyjnych pociągów, są wyposażone zaawansowane czujniki, które mogą szybko wykryć wszelkie przeszkody na torach i redundantny system hamowania o 10-krotnie wyższej skuteczności.