Elon Musk, CEO Tesli i założyciel SpaceX znów ruszył do działania. Tym razem na swoim Twitterze zapowiedział wiele w związku z Autopilotem Tesli.
Na zapewnieniach jednak się nie skończyło, bo Musk wyznaczył również harmonogram 2-4 miesięcy na wprowadzenie nowości. Czym z kolei one będą? Po prostu „nowymi funkcjami”, które ciągle pozostają pod otoczką tajemnicy (via Electrek).
Tak naprawdę te zmiany Musk zapowiadał na początku tego roku, mówiąc, że wszystko jest już „prawie gotowe”. Wczoraj z kolei na swoim Twitterze napisał, że jego zespół jest kozacki, a on cieszy się, że może z nim pracować.
Mało tego, chęć ulepszeń sprawiła, że programiści musieli zbudować nową wersję oprogramowania praktycznie na nowo, aby zasadniczo zmienić proces etykietowania podczas każdego etapu szkolenia 3D. Mowa więc o zmianach w samej sieci neuronowej, a więc systemie sztucznej inteligencji.
Czytaj też: Nissan teasuje samochód, który odmieni jego ofertę EV
W kolejnym wpisie poinformował, że:
To z kolei oznacza, że samochody Tesli doczekają się gruntownej wręcz zmiany w oprogramowaniu, co zapewni Autopilotowi, a więc autonomicznemu trybowi, nowe możliwości. To, które z nich będą dostępne, zależy od poziomu bezpieczeństwa, jakimi będą mogły się pochwalić.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News