Reklama
aplikuj.pl

Naukowcy próbują zrozumieć, gdzie zniknął brakujący miliard lat zapisu geologicznego

Naukowcy znaleźli nowy sposób na wyjaśnienie geologicznego zjawiska zwanej Wielką Niezgodnością. Chodzi o brak zapisu geologicznego dotyczącego ok. miliarda lat, który powinien znajdować się między warstwami skał.

Przeda setkami milionów a nawet miliardami lat na naszej planecie mogło dojść do niezwykłego wydarzenia – nasz dom zamienił się bowiem w gigantyczną kulę lodu. Okres ten nazywa się Ziemią-Śnieżką. Świat miał być wtedy pokryty lodowcami i podlegał erozji lodowcowej. Mogłoby to wyjaśniać sposób, w jaki duża część zapisu geologicznego została „wymazana”, tworząc Wielką Niezgodność. Lodowce zeszlifowały liczące miliard lat skały nagromadzone na powierzchni Ziemi i rozprowadziły je w formie osadów.

Francis Macdonald twierdzi, że łączenie Wielkiej Niezgodności z Ziemią-Śnieżką to zbyt banalne wyjaśnienie całego zjawiska. Badając termochronologię warstw skalnych w Wielkim Kanionie, naukowcy byli w stanie zebrać dane na podstawie ilości i rodzaju helu znajdującego się w skale. Te ulegają specyficznej degradacji w taki sposób, że poziom helu sugeruje, jakiej maksymalnej temperatury doświadczyła dana skała. W pewnym sensie badacze mogą cofnąć się w czasie, analizując tego typu informacje.

Czytaj też: Jak zmiany klimatu wpływały w przeszłości na wymieranie gatunków?

W ten sposób naukowcy udowodnili, że warstwy skał pod Wielką Niezgodnością podlegały erozji i przemieszczaniu jeszcze przez Ziemią-Śnieżką. W efekcie nie możemy powiedzieć, że wszystkie „zniekształcenia” w zapisie geologicznym są efektem tego jednego okresu, którego długość trwania jest nieznana.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News