Pogoda jest czymś, z czym ludzkość musi sobie radzić od zawsze, jednocześnie nie mając na nią większego wpływu. Sytuacja może się jednak zmienić, ponieważ Chiny mają ambitne plany.
Chińska Rada Państwowa ogłosiła rozszerzenie programu modyfikacji pogody, który będzie obejmował obszar ponad 5 milionów kilometrów kwadratowych. Kolejnych niemal 600 tysięcy kilometrów kwadratowych zostanie przeznaczonych na rozwój technologii związanych z powstrzymywaniem gradobić.
Czytaj też: Ekologiczne mięso ma fatalny wpływ na klimat Ziemi. Jak to możliwe?
Czytaj też: Samoloty neutralne klimatycznie? Z tym rozwiązaniem będzie to możliwe
Czytaj też: 2020 rok był rekordowo… fatalny. Wszystko przez zmiany klimatu
Do 2025 r. Państwo Środka zamierza stworzyć rozwinięty system modyfikacji pogody. Z kolei do 2035 r. ma dojść do przełomu w zakresie technologii, a w zakresie kontrolowania pogody Chińczycy chcą osiągnąć globalny postęp w zakresie eksploatacji, technologii i usług.
Chiny mają ambitne plany, ale ich działania mogą mieć negatywny efekt
Chiny wykazują nawet, jakie będą korzyści płynące z tytułu kontrolowania pogody. Chodzi m.in. o stabilizację warunków w zakresie rolnictwa, ochrony środowiska, a nawet reagowania kryzysowego. Za przykład Chińczycy podają pożary, które można by zwalczyć wywołując deszcz.
Czytaj też: Liście wcześniej zmieniają kolor. Jaka w tym rola zmian klimatu?
Czytaj też: Chiny udostępnią światu swój radioteleskop. FAST to prawdziwy gigant
Czytaj też: Chińska supremacja kwantowa, czyli kilka minut zamiast miliardów lat
I choć plany te wydają się obecnie możliwe do realizacji jedynie w ograniczonym zakresie, to sytuacja powinna budzić pewne wątpliwości. Wpływanie na warunki pogodowe może być bowiem katastrofalne w skutkach, przekładając się na pogłębienie kryzysu klimatycznego.