Reklama
aplikuj.pl

Test Cooler Master SK622. Sprawdzamy miniaturową klawiaturę z przełącznikami niskoprofilowymi

Test Cooler Master SK622, recenzja Cooler Master SK622, Cooler Master, SK622,

Cooler Master CM622 to sztandarowy przykład miniaturowej klawiatury dla graczy (i nie tylko), który na tyle innych „60%” wyróżnia się wykorzystywaniem niskoprofilowych klawiszy i przełączników. Jest przy tym droga, bo kosztuje ~500 zł, ale jest to spowodowane niczym innym, jak trybem bezprzewodowym. 

Pudełko i dołączone wyposażenie

Cooler Master wie, jak budować markę i jak sprawić, żeby na pierwszy rzut oka pudło przynosiło na myśl właśnie tego producenta. To jednak tak naprawdę cienka obwoluta, skrywająca znacznie porządniejszy karton, wewnątrz którego czeka na nas: 

  • klawiatura chroniona przyjemnym w dotyku materiałowym workiem z myślą o transporcie 
  • solidny, dosyć sztywny przewód USB-A do USB-C w oplocie
  • instrukcja co do nawiązania połączenia Bluetooth
  • karta produktu 
  • prosty ściągacz klawiszy

Najważniejsze cechy SK622

  • Klawiatura w formacie 60%
  • Materiał: tworzywo sztuczne i plastik
  • Przełączniki: niskoprofilowe Red/Blue/Brown TTC
  • Wymiary: 293 x 103 x 30.28 mm
  • Waga: 446 gramów
  • Odczepiany 180-centymetrowy przewód USB w nylonowym oplocie
  • Pełne podświetlenie RGB
  • Łączność Bluetooth 4.0 do 3 urządzeń
  • Akumulator: 4000 mAh
  • Aplikacja Cooler Master MasterPlus+
  • Przyciski multimedialne, funkcyjne i makr
  • Pełny N-Key rollover w trybie przewodowym
  • 32-bitowy procesor ARM Cortex M0
  • 512 KB wbudowanej pamięci
  • Możliwość zarządzania makrami i profilami z poziomu klawiatury
  • Gwarancja: 2 lata

Wygląd i wykonanie SK622

Cooler Master SK622 zalicza się do modeli niszowych, a nawet bardzo, bo poświęca wiele, aby być możliwie najbardziej kompaktową klawiaturą. Tyczy się to nie tylko ograniczenia liczby klawiszy i formy do tak zwanego „60%”, ale też walki o możliwie najcieńszą bryłę. W praktyce oznacza to obecność niskoprofilowych klawiszy i przełączników, kompletny brak bloku numerycznego, rzędu przycisków F1-F12 i tego tradycyjnego, który zwykle znajduje się ponad strzałkami. 

Czytaj też: Test Jabra Elite 7 Active. Ciągle w ruchu i w rytm muzyki? To Was zainteresuje

O kompaktowość dba też możliwie najbardziej okrojona i kompaktowa obudowa, która mierzy 293 x 103 x 30.28 milimetrów i waży malutko, bo 446 gramów, a jej górną powierzchnie w 95% zajmują właśnie przyciski. Dzięki temu SK622 bez najmniejszego problemu można objąć dłonią i schować do nawet małej torebki czy torby na laptopa. Wszystko to bez obawy o jej trwałość, bo skromne rozmiary nie oznaczają niskiej wytrzymałości, o co dba twarda podstawa z tworzywa sztucznego i aluminiowy panel górny w kolorze ciemnoszarym wykończony „na szlif”.

Wysoka kompaktowość SK622 ma sens, bo dzięki łączności Bluetooth klawiatura może szybko i w prosty sposób przełączać się między łącznie trzema urządzeniami jednocześnie po uprzednim ich sparowaniu, a nawet czterema, o ile doliczymy do tego połączenie przewodowe. Między urządzeniami „skaczemy” poprzez stosowne kombinacje klawiszy, a między trybami pracy przez przełącznik na lewym boku. Z kolei akumulator o wytrzymałości do 15 godzin (13 z podświetleniem) ładujemy poprzez port USB-C na środku górnej krawędzi, a kwestie wygodnickie poprawiamy za sprawą solidnych nóżek do uniesienia zupełnie płaskiej bryły. Zakończono je antypoślizgowym materiałem w formie gumy, która jest też obecna na każdym rogu panelu dolnego. 

Czytaj też: Test obudowy SilverStone Sugo 16

Chociaż tradycyjne czarne klawisze z równie tradycyjną czcionką nie pasują nieco do świetnie wykończonego aluminium z krawędziami wykończonymi na lustro, Cooler Master SK622 wygląda i tak przyjemnie dla oka. Zawdzięcza to „pływającym klawiszom” wyżłobionym w skromne dolinki, czego efekt potęguje świetne podświetlenie krawędzi, łączącej plastikową podstawę z aluminiowym panelem górnym. Warto podkreślić, że producent zadbał nie tylko o podświetlenie głównego znaku klawisza, ale też jego pobocznej funkcji. To w przypadku tego typu klawiatury kluczowe, bo praktycznie każdy klawisz skrywa dodatkową funkcję, a czasem nawet i dwie dodatkowe, do których dostęp uzyskujemy poprzez kombinację z klawiszem funkcyjnym.

Funkcje i oprogramowanie MasterPlus+

Klawiaturą SK622 można zarządzać bezpośrednio z poziomu samych klawiszy, ale warto przynajmniej na samym początku skorzystać z oprogramowania, aby zaktualizować firmware i tym samym zapewnić sobie pewność co do możliwie najlepszego działania klawiatury. Najlepiej korzystać z niej przewodowo, kiedy tylko mamy ku temu okazję, bo wtedy zapewniamy sobie 1000 Hz odświeżanie, pełny N-Key Rollover oraz bezproblemową pracę. Sama aplikacja zapewnia wszystko to, co najważniejsze w przypadku modeli tego typu. 

Dla oszczędzania akumulatora SK622 w trybie Bluetooth obniża odświeżanie do 125 Hz i ogranicza możliwość odczytu nie wszystkich przycisków do maksymalni sześciu. Nie są to wielkie spadki możliwości, ale są, więc musicie mieć je na uwadze. Nie zauważyłem też, aby SK622 dręczył problem z opóźnieniami, czy dziwnym zachowaniem w połączeniu bezprzewodowym, które możecie nawiązać z Androidem, MacOS, iOSem oraz Windowsem. Największy minus? Specyficzna natura tej klawiatury sprawiła, że nie działa na niej kombinacja Ctrl+Shift+Esc.

Test przełączników

SK622 można kupić z przełącznikami niskoprofilowymi TTC w wersji Blue, Brown i Red, a ja miałem okazję sprawdzić właśnie wariant z tymi ostatnimi. Cechuje go wytrzymałość 50 mln aktywacji, oczywiście liniowy charakter działania, około 45 gramów wymaganej siły do wciśnięcia przełącznika i naturalnie skrócony do 3,2 mm zakres działania, który aktywacje odnotowuje już po pokonaniu 1,2 mm. Innymi słowy, to „szybciej działające Redy”, dzięki swojemu niskiemu profilowi, który jednym się spodoba, a drugim nie z racji tego, że ich aktywacja zachodzi tak szybko i subtelnie. 

Czytaj też: Test myszki Bloody W90 Pro dla… bardziej wymagających graczy

Jak na klawiaturę tego typu, rozstawienie przycisków jest raczej typowe. W codziennej pracy najbardziej doceniałem pozostawienie w spokoju głównej funkcji klawisza backspace i delete, jak również strzałek. 

Test Cooler Master SK622 – podsumowanie

W dniu pisania tego testu najtańsze oferty sprzedaży SK622 Cooler Mastera wynoszą 499 zł. W grę wchodzi więc średnio-wysoka półka, ale i tak SK622 zalicza się do segmentu naprawdę imponujących i ciekawych modeli. Sama w sobie jest świetną klawiaturą 60%, jeśli idzie o wygląd, wykonanie, sposób osiągnięcia kompaktowości oraz samą trwałość. Dodatkowo ładnie prezentuje się na biurku i jest bardzo rozbudowana w myśl funkcji i możliwości, co tyczy się też trybu bezprzewodowego. Pamiętajcie jednak, że w tej cenie, jeśli nie wykorzystacie pełni potencjału SK622, to z całą pewnością znajdziecie na rynku inne, które lepiej wpiszą się w Wasze wymagania.