Internet Rzeczy powoli się rozwija, a automatyzacja wdziera się już do naszych domów. Tego typu czujniki są więc na wagę złota, bo nie tylko uprzyjemniają nam życie, ale też obniżają koszty.
Naukowcy z Purdue University przedstawili kolejną interesującą propozycję w tej dziedzinie, opracowując tani czujnik CO2 (via New Atlas). Ten może rozpoznać, kiedy dana osoba wchodzi do pokoju na podstawie poziomów dwutlenku węgla w powietrzu i w wyniku tego może odpowiednio dostosować systemy ogrzewania i wentylacji.
Głos w tej sprawie zabrał Jeff Rhoads, profesor inżynierii mechanicznej w Purdue’s College of Engineering:
Kontrola klimatyzacji i odpowiednia wentylacja są szczególnie ważne, ponieważ większość ludzi spędza znacznie więcej czasu w pomieszczeniu niż na zewnątrz. Klimatyzacja i wentylacja są również ogromnymi źródłami zużycia energii w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie.
Dlatego właśnie Rhoads poprowadził swój zespół inżynierów do opracowania nowego rodzaju czujnika, który mógłby pomóc zautomatyzować te procesy. Ważne było to, aby uniknąć stosowania czujników ruchu, czy kamer.
Czytaj też: Briiv to oczyszczacz powietrza zgodny z naturą
Zaplecze technologiczne w tym czujniku rozwiązano następująco:
Wykorzystujemy dwie technologie w naszym innowacyjnym urządzeniu: wykrywanie rezonansowe i wykrywanie rezystancyjne. Używamy ich w połączeniu do wykrywania dwutlenku węgla. Jest to świetna alternatywa dla dostępnych technologii, które mogą mierzyć dwutlenek węgla, pozostając konkurencyjnym pod względem kosztów i zużycia energii.
Naukowcy uważają, że ten niedrogi czujnik może współpracować z systemami grzewczymi i wentylacyjnymi, aby automatycznie regulować ogrzewanie i klimatyzację. Oczywiście tylko w razie potrzeby, aby niepotrzebnie nie marnować energii.
