Reklama
aplikuj.pl

Czy sztuczna inteligencja może zaplanować smaczny obiad?

Aplikacje, które pomagają znaleźć przepisy w oparciu o posiadane przez nas produkty nie są niczym nowym. Jednak Michael Haase, twóca Plant Jammer, przekonuje, że jego oprogramowanie wytycza zupełnie nowe ścieżki.

Jaka jest podstawowa różnica i przewaga względem konkurencji? Plant Jammer uczy się na podstawie wprowadzanych danych, tworząc nowe przepisy – również od zera. Nell Mackenzie postanowiła przekonać się, jak takie rozwiązanie funkcjonuje w praktyce.

Reporterka wprowadziła do bazy danych bataty, a aplikacja zaproponowała w odpowiedzi kilka możliwości, m.in. frytki oraz warzywne burgery. Plant Jammer pyta o takie kwestie jak preferowane przyprawy oraz ewentualne ograniczenia dietetyczne. Następnie proponuje, by dodać do burgerów szparagi, bakłażana, ciecierzycę, sok z cytryny i rozdrobnione orzechy włoskie, płatki owsiane oraz przyprawy.

Czytaj też: 5G i sztuczna inteligencja mogą być świetnym duetem

Po 15 minutach w piekarniku efekt okazał się… niezbyt satysfakcjonujący. Mackenzie twierdzi, że powstałe placki są przypalone, natomiast ich smak – zbyt owsiany. Po godzinie oraz przesłaniu opinii na temat feralnego przepisu, oprogramowanie zaproponowało kolejną recepturę. Wszystko za sprawą sieci neuronowych, na których opiera się opisywana aplikacja. Sam twórca przyznaje, że nie jest ona jeszcze idealna, lecz trwają prace nad wprowadzeniem usprawnień.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News