Black Series Mercedesa powraca po aż sześciu latach od wersji SLS AMG z 2014 roku modelowego. Mamy na to solidne dowody, bo zapowiedź oficjalnej premiery Mercedes-AMG GT Black Series już 15 lipca.
Ten supersamochód AMG zaklęty w coupe sam w sobie sprawia agresywne wrażenie przez swój wielki rozdzielacz, rozbudowane błotniki, trzy dziury na masce, dwie pary wielkich wylotów spalin na tyle, czy wreszcie tamtejsze wielkie skrzydło.
To, co znajduje się pod maską, wciąż pozostaje tajemnicą. Plotki krążące wokół niego wspominają o podwójnie turbodoładowanym silniku V8, który wytwarza moc aż 720 koni mechanicznych i 850 Nm momentu obrotowego.
Wspomina się ponadto, że AMG GT Black Series jest w stanie zaliczyć tor Nurburgring Nordschleife w 6 minut i 58 sekund. Jeśli te liczby są dokładne, Black Series jest znaczącym skokiem w stosunku do istniejącego modelu AMG GT R o mocy 577 KM i 700 Nm momentu.
Czytaj też: Nadchodząca Klasa S Mercedesa zaskoczy nas klamkami?
Chociaż nie ma jeszcze szczegółów na temat pozostałych elementów, można spodziewać się szeregu ulepszeń zawieszenia i układu hamulcowego. Niższa wysokość jazdy, sztywniejsze sprężyny, ulepszone amortyzatory i większe zaciski wydają się pewne, a cena zbliżająca się do miliona złotych prawdopodobna.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
