Nowy wywiad z inżynierem Cryteku pozwala zrozumieć, co sądzą niektórzy deweloperzy o tworzeniu gier na nową generację konsol. Jest pewna różnica pomiędzy sprzętami.
Nowe wieści na temat konsol dziewiątej generacji przynosi irański serwis Vigiato. To właśnie w nim pojawił się przetłumaczony przez pewnego użytkownika Twittera wywiad z Ali Salehi, inżynierem pracującym na co dzień w Niemczech w Cryteku.
Deweloper przekonuje w wywiadzie, że dla niego PlayStation 5 jest lepszą konsolą. Nie mówimy tutaj jednak o samej „czystej mocy”, a o ogólnym sposobie tworzenia gier na konsole, co przekłada się efekty pracy. Mark Cerny przekonywał podczas Road to PS5, że przeleciał cały świat, aby dowiedzieć się od deweloperów czego potrzebują i w efekcie tych rozmów – programowanie na PlayStation 5 jest banalnie proste do nauczenia się.
Czytaj też: The Last of Us: Part 2 znowu opóźnione! Inna gra Sony również odpada
Ali Salehi przyznaje, że programowanie rzeczywiście jest banalne, a PS5 oferuje tak dużo opcji tworzenia gry, że każdy może dokonywać na konsoli to czego oczekuje. Xbox Series X co prawda na papierze ma 12 teraflopów, ale problem pojawia się z innymi elementami, które ograniczają ogromną moc urządzenia. Wykorzystywanie bez przerwy 12 teraflopów przez długi czas jest dla dewelopera zadaniem niewykonalnym. Wymaga to po prostu zbyt dużo pracy.
PlayStation 5 będzie za to bez problemów często docierało ze swoją mocą obliczeniową do 10,28 terfalopów, co może dać przewagę nad konsolą Microsoftu. Ali Salehi zwraca uwagę w wywiadzie jeszcze na sprawę RAMu. Jego zdaniem podział tego elementu na dwie części, gdzie każda pracuje z inną przepustowością będzie tylko problematyczne dla deweloperów.
Jak to ostatecznie będzie? Pewnie pokażą nam to w końcu jakieś porównania gier. Zobaczymy wtedy pojedynek „brutalnej siły” Xbox Series X vs. „wydajności” PlayStation 5.
Czytaj też: Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News