Sony zaprezentowało kontroler PlayStation 5. Wygląda wspaniale, ale pytanie – jak działa?
PlayStation zwlekało i zwlekało, ale w końcu jest! Poznaliśmy już więcej informacji (i wygląd!) DualSense, czyli pada do PlayStation 5. Reakcja graczy na nowy kontroler jest raczej pozytywna, a teraz czas na to, co mówią deweloperzy.
Robert Krekel z Naughty Dog, który na co dzień zajmuje się udźwiękowieniem gier chwali w swoim wpisie możliwość zintegrowania dźwięków z nowym padem. Przykładu zastosowania nie dostajemy, ale wyobraźmy sobie, że teraz blisko przelatująca obok nas strzała z łuku, oprócz wydania odpowiedniego dźwięku może także zafundować nam krótką wibrację, które przejdzie od górnej części pada do dolnej. Oby tak było!
Czytaj też: W World of Tanks Blitz pojawi się tryb kosmicznej grawitacji
Andrea Pessino czyli CEO w Ready At Dawn, które dało nam The Order 1886 wspomina o tym, że nie może się doczekać aż gracze „dosłownie poczują” nowego pada, bo jest on niesamowity. DualSense zdaje się być prawdziwą rewolucją jeśli chodzi o system wibracji.
Nie wszystkim się jednak pad do PS5 podoba. Autor wyśmiewanej gry na Xbox Series X, która zadziała w 4K i 120fps znów kontrowersyjnymi wypowiedziami zwraca na siebie uwagę. Jego zdaniem „DualSense” brzmi jak nazwa prezerwatywy.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News