Reklama
aplikuj.pl

Dezynfekcja powierzchni z koronawirusa? Pomoże zimna plazma

pandemia

Zdolność koronawirusa do przetrwania na powierzchni przez wiele godzin jest jedną z problematycznych kwestii. I choć część z nich można dezynfekować, np. środkami na bazie alkoholu, to nie w każdym przypadku jest to możliwe.

SARS-CoV-2 może przetrwać do kilku godzin w powietrzu, całą dobę na kartonie, w przypadku tworzyw sztucznych – nawet trzy dni. Pojawiło się jednak rozwiązanie, które powinno umożliwiać mniej inwazyjną dezynfekcję różnorakich powierzchni. Ustalenia w tej sprawie opisano na łamach Physics of Fluids.

Czytaj też: Koronawirus a choroby psychiczne. Naukowcy zauważyli zaskakujący związek
Czytaj też: Koronawirus posiada tajemnicze „geny w genach”
Czytaj też: Koronawirus u norek. Co o nim wiemy?

Za rozwiązaniem stoi zespół badawczy Zhitonga Chena z Uniwersytetu Kalifornijskiego. On i jego współpracownicy udowodnili bowiem, że zimna plazma ma zdolność niszczenia wirusa na wielu różnych powierzchniach bez uszkadzania samego materiału. Plazma powstaje, gdy elektrony oddzielają się od swoich atomów (czyniąc je dodatnio naładowanymi) i razem tworzą mieszaninę naładowanych cząstek, które są niestabilne i bardziej reaktywne niż w stanie gazowym.

Zimna plazma w ciągu zaledwie kilkudziesięciu sekund jest w stanie zneutralizować koronawirusa

Już wcześniej udowodniono, iż zimna plazma działa przeciwko bakteriom opornym na leki. Zakłóca ona ich strukturę powierzchniową i DNA bez uszkadzania ludzkiej tkanki – działa nawet na komórki nowotworowe. Wydrukowany w 3D „palnik” generuje strumień plazmy napędzany argonem – obojętnym i stabilnym pierwiastkiem, który jest jednym z gazów tworzących powietrze.

Czytaj też: Rosyjska szczepionka na koronawirusa równie skuteczna co ta od Pfizera?
Czytaj też: Szczepionka na koronawirusa – firma Pfizer ogłosiła sukces
Czytaj też: Czy sprej na koronawirusa powstrzyma pandemię?

Naukowcy testowali działanie plazmy na sześciu powierzchniach, m.in. na kartonie, skórze, plastiku i metalu. Stwierdzili, że na każdej z nich większość cząsteczek wirusa została unieszkodliwiona już po 30 sekundach. Trzy minuty kontaktu z plazmą całkowicie niszczyły SARS-CoV-2. Wygląda na to, że za neutralizację tych cząsteczek odpowiadają reaktywne jony tlenu i azotu, powstające w wyniku oddziaływania plazmy z powietrzem.