W Nowym Jorku zaproponowano ustawę, mającą na celu wyeliminowanie osób naruszających zasady parkowania poprzez zachęcanie innych do donoszenia na każdy źle zaparkowany samochód.
Pieniądze za donos na źle zaparkowany samochód
Ustawa jest skierowana przeciwko przestępcom, którzy blokują pasy autobusowe i rowerowe, przejścia dla pieszych i chodniki, zmuszając pieszych i rowerzystów do niebezpiecznego ruchu. Co jednak najciekawsze, ustawa nie wyłączałaby samochodów z tablicami miejskimi, a więc nawet tych policyjnych, z nowego prawa.
Czytaj też: Kia zajmie się stworzeniem platformy dla pojazdów wojskowych nowej generacji
Czytaj też: Posłuchajcie silnika zakamuflowanego Mercedesa SL 2022
Czytaj też: Czy doczekamy się premiery Audi RS Q5?
To jednak nie koniec zmian, bo po wejściu w życie ustawa podniesie mandat za nieprawidłowe parkowanie z 115 do 175 dolarów, co sprawi, że donosiciel otrzyma około 44 dolców za zgłoszenie.
Pozostała część mandatu trafi z kolei do kasy miasta, a potencjał samej ustawy potwierdza wcześniejsza, która zachęcała ludzi do zgłaszania samochodów pozostawianych w miejscu na biegu jałowym w zamian za procent grzywny.
Czytaj też: Wyrenderowano tajemnicze BMW X8 z dziwnymi światłami
Czytaj też: Oto nowy potwór Bugatti. Wyścigowy Bolide rozpędza się do ponad 500 km/h
Czytaj też: Technologia za udziały, czyli wymiana Mercedesa i Astona Martina
Osoby naruszające zasady parkowania mogą narazić ludzi na niebezpieczeństwo, szczególnie podczas blokowania pasa rowerowego lub przejścia dla pieszych. Dlatego chociaż ustawa wydaje się dosyć honorowa, jest jednocześnie ekstremalna, jako że dąży do wykorzystania obywateli w roli donosicieli. Jednak zanim ustawa wejdzie w życie, trzeba ją zatwierdzić i stosownie przygotować.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
