Realizowanie dostaw dronami na masową skalę wiąże się z wieloma pytaniami, a nawet podjęciem decyzji co do tego, w jaki sposób dron finalnie wręczy nam przesyłkę. Firma A2Z Drone Delivery ma na to niezawodny sposób.
Dostawy dronami, czyli paczki z nieba
A2Z Drone Delivery z Los Angeles postanowiło w ramach swojego systemu RDS1 (Rapid Delivery System 1) upchniętego na pokładzie heksakoptera DJI Matrice 600 Pro po prostu zrzucać ładunek o wadze do 2 kilogramów w swobodnym locie. Nie pozwala mu jednak uderzyć w ziemię, o co dodatkowo dba specjalny, zmotoryzowany bęben z linką wzmocnioną kevlarem.
Działa to tak, że kiedy przygotowany przez A2Z Drone Delivery dron dociera do celu, pozostaje w powietrzu na wysokości 46 metrów. Wtedy zwalnia linkę, pozwalając ładunkowi rozpoczęcie jego lotu, przed końcem którego bęben zaczyna pracować, spowalniając ładunek aż do jego zatrzymania. Takie rozwiązanie umożliwia czujnik LiDAR na pokładzie drona.
Po tej dostawie do gry wchodzi klient, odbierając przesyłkę ze specjalnego worka albo wkładając do niego tę swoją, którą następnie zabiera ze sobą dron.
Czytaj też: Obejrzyj jak przed wiekiem ściana dymu mogła ukryć okręt bojowy na otwartych wodach
Czytaj też: Switchblade 600, czyli nowy dron kamikaze dla Armii USA
Czytaj też: Najciekawsze newsy tygodnia – militaria [04.10.2020]
Rozwiązane w postaci RDS1 uwalnia tym samym odbiorców przed hałasem i potencjalnym zagrożeniem ze strony nisko lecącego drona, a także umożliwia oszczędzanie energii i czasu, unikając potrzeby manerwowania wokół przeszkód.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News