Po raz pierwszy mamy okazję rzucić okiem na takie wydanie elektrycznego SUVa Hyundaia, który bazuje na koncepcji 45 z zeszłego roku.
Tym razem zmierzający do produkcyjnej wersji Hyundai 45 wystąpił na Nurburgring, a nam pozostaje się cieszyć, że zadebiutuje jeszcze w tym roku. Do sprzedaży ma jednak trafić dopiero w 2021 roku, jako rywal dla przyszłych elektrycznych SUVów, takich jak Volkswagen ID.4 i Skoda Enyaq.
Koncepcja 45 została zaprezentowana jako hołd dla pierwszej koncepcji firmy – Pony Coupe z 1974 roku, jak zauważa dostawca zdjęć, Auto Express. Model produkcyjny będzie pierwszym samochodem opartym na nowej skalowalnej platformie samochodów elektrycznych Grupy Hyundai, podobnej do systemu MEB Grupy Volkswagen.
Od momentu premiery wspominało się, że koncepcja Hyundai 45 była ściśle odzwierciedlona w ostatecznym modelu produkcyjnym, a te zdjęcia sugerują, że pogłoski były prawdziwe.
Rzecz jasna produkcyjny model stracił nieco charakteru poprzez złagodzenie ostrzejszych kątów, ale sylwetka pozostała nienaruszona. Podobnie zresztą, jak kształt spojlera na tylnej klapie, osłona chłodnicy, światła, a nawet felgi aluminiowe.
Czytaj też: Pandemia nie zagroziła elektrycznym samochodom General Motors
Podobnie jak nadchodzący w pełni elektryczny SUV Kii, produkcyjna wersja Hyundia 45 będzie oparta na skalowalnej platformie E-GMP, zapewniając dostęp do tej samej technologii ładowania 800 V, z której korzysta Porsche Taycan, a także 350 kW mocy sieci szybkiego ładowania IONITY. Powinniśmy więc liczyć na zasięg do 480 km i naprawdę szybkie „napełnianie” akumulatorów.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
