Teraz już wiemy, kiedy kiedy ruszą zamówienia na elektrycznego Volkswagena ID3 1ST (zdjęcia), ale tajemnicą ciągle jest debiut jego wydania R, którą rozwikłać próbują najnowsze plotki.
Jak zapewne doskonale wiecie, wydanie R każdego z Volkswagenów, to po prostu podkręcenie podstawowego samochodu o solidną dawkę osiągów. Takie traktowanie spotyka już wiele modeli Volkswagena, ale tylko tych spalinowych, co i tak nie przeszkadza producentowi do wykorzystywania tej samej nazwy w elektrycznych modelach.
Volkswagen już wcześniej udowodnił, że może rzeczywiście zrobić szybki samochód elektryczny dzięki pokazom tego, na co stać wyścigowego ID.R. Jak można się spodziewać, ID.3 R ma wypełnić lukę między tym całkowicie elektrycznym samochodem wyścigowym, a jego konsumenckimi alternatywami.
Teraz według raportu Autocar dochodzą nas słuchy, że ID3 R zadebiutuje już w 2024 roku, co ponoć potwierdza podpisanie związanych z nim planów przez szefów marki. Pytanie, na co ten podkręcony elektryk sobie pozwoli?
Czytaj też: Elektryczna przyszłość BMW może być zagrożona, ale jest na to rozwiązanie
Na ten moment, to jeszcze większa tajemnica od tej, która dotyczy jego premiery. Spekulacje wspominają jednak o mocy przynajmniej 300 koni mechanicznych, a więc wzroście względem podstawowej wersji o 96 KM. Kwestia napędu na wszystkie koła również została poruszona, ale plany ponoć nie dotyczą jego premiery w pierwszej generacji ID.3.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
