W ciągu ostatnich dni Hyundai nieco przesadził z zapowiedziami modelu Tucson 2021 nowej generacji, przesycając nas nieco, ale tym razem przynajmniej producent postarał się o dozę akcji.
Nowy Tucson, to naprawdę nowy Tucson, który zadebiutuje już 14 września i który imponuje zwłaszcza z przodu tą swoją fascynującą konsolą z szeregiem trapezowych elementów na osłonie chłodnicy. Ich zewnętrzna część jest w rzeczywistości światłami do jazdy dziennej, podczas gdy światła drogowe są zapewne ukryte w otworach tuż pod nimi.
Nowe zdjęcia prosto od europejskiego oddziału Hyundaia pokazują, że Tucson ciężko pracuje w fazie testów, dzierżąc solidny kamuflaż. W komunikacie prasowym dołączonym do zdjęć i wideo Hyundai obiecuje, że Tucson czwartej generacji „będzie produkowany w Europie, dla Europy”.
Powyższe zdjęcia pokazują, że Tuscon nie będzie jakimś tam słabym SUVem, a takim o solidnych możliwościach jazdy w terenie i holowania.
Czytaj też: Nadchodzący Hyundai Tucson 2021 podświetla swój grill przed premierą
Ponoć rygorystyczny proces testowania i oceny obejmował wszystko – od testów przy dużych prędkościach na Nürburgring po widoczne powyżej testy na dużych wysokościach w Alpach. To tam przy m.in. 45-stopniowym zjeździe przetestował swoje hamulce.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News