Reklama
aplikuj.pl

Innowacyjny system wykrywania wyłudzeń, ale bez VAT

Naukowcy z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu i Politechniki Wrocławskiej zaproponowali rządowi stworzenie innowacyjnego systemu analitycznego, który miałby wykrywać nadużycia podatku akcyzowego i VAT. Niespodziewanie projekt zmieniono wyrzucając z niego VAT.

Jak informuje Rzeczpospolita system wykrywania nadużyć w podatku VAT i akcyzowym miał być stworzony przez specjalistów od wykrywania przestępstw podatkowych i prania pieniędzy. System miał łączyć całą dostępną wiedzę skarbową o podatnikach, a dzięki temu sprawnie i szybko wyłapywać wszelkie nieprawidłowości. Wszystko dzięki modelowaniu danych osobowych, kapitałowych i finansowych. Mógłby nawet reagować na podejrzane zachowania płatników jeszcze zanim doszłoby do przestępstw, np. namierzałby po adresach IP mafie VAT. Podobne rozwiązania wykorzystuje się już w USA w największych instytucjach finansowych.

Według ekspertów w ciągu ośmiu lat pozwoliłoby to zaoszczędzić budżetowi państwa przynajmniej 120 mld zł, zaś luka VAT mogłaby się obniżyć do 3 proc. Rzeczpospolita informuje jednak, że niespodziewanie w lutym tego roku projekt uległ drastycznej zmianie. Na wniosek Ministerstwa Finansów usunięto z niego VAT a pomysłodawcy systemu otrzymali uwagi od ekspertów NCBIR, że:

badanie CIT i VAT oraz powiązania osobowe między podmiotami gospodarczymi nie są przedmiotem zdefiniowanego zagadnienia badawczego

Zamiast jednego projektu mają teraz powstać dwa odrębne i nad tym drugim już rozpoczęły się prace. Skąd taka decyzja? Tego nie wiadomo. Pomysłodawcy są rozczarowani współpracą z resortem i problemami, które urzędnicy ministerstwa wciąż piętrzą. Według nich jest to zła decyzja, bo właśnie przez brak całościowego podejścia do powstawanie wyłudzeń budżet kraju ma tak wielomiliardowe straty.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News