Reklama
aplikuj.pl

Latające ambulanse CityHawk rozwiążą problem helikopterów w miastach

Tam gdzie liczy się czas do akcji rusza helikopter ratunkowy, który jednak w gęsto zabudowanych miastach nie zdaje się na wiele. To jednak ma rozwiązać firma Urban Aeronautics swoimi latającymi ambulansami CityHawk.

CityHawk to tak naprawdę kompaktowa, cywilna wersja samolotu wojskowego VTOL firmy Cormoran, która teraz zmierza w stronę ratownictwa medycznego. Dzięki swojej konstrukcji, a dokładniej mówiąc, wewnętrznym śmigłom, może startować i lądować w pionie (stąd dopisek VTOL), co w miastach będzie szalenie użyteczne.

Wariant CityHawk, który jeszcze jednak nie dotarł nawet do fazy prototypu, jest wyposażony w dwa wielkie, horyzontalni zorientowane wirniki z napędem turbowałowym umieszczone z przodu i z tyłu samolotu. Wykorzystując odchylane łopatki po stronie wlotu i wylotu, CityHawk jest też w stanie sterować całością (via New Atlas).

Plany przewidują, że CityHawk będzie ważyć 1170 kg, udźwignie do 760 kg, będzie latał z maksymalną prędkość 270 km/h, a jego zasięg na jednym tankowaniu wyniesie 150 km, jeśli przewozi pilota i czterech pasażerów, co zwiększy się do 360 km, kiedy na pokładzie znajdzie się tylko pilot.

Czytaj też: Chiny chwalą się swoją nową bombą Tianlei 500

Na zdjęciach koncepcyjnych CityHawk ma więcej z tego, co uznajemy od lat za latający samochód/taksówkę i nic dziwnego – tym właśnie ma być. Wersja dla ratownictwa medycznego będzie bowiem tylko jego wariantem.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News