Asus, Ericsson i Nvidia, to firmy które wycofały się z targów Mobile World Congress. Tymczasem GSMA, organizator targów, informuje o nowych środkach ostrożności w związku z Koronawirusem.
Ericsson, to kolejna duża firma po LG i ZTE, która wycofała się z targów Mobile World Congress. I ponownie wielka szkoda, bo ominie nas pokaz wielu ciekawych rozwiązań dotyczących sieci 5G.
Nie inaczej jest w przypadku Nvidii, która również szykowała dużo nowości, a dodatkowo firma była jednym z głównych sponsorów targów. Choć tutaj pojawiają się głosy, że Nvidia może mieć jednak swoje stoisko, na którym zaprezentuje sprzęt.
Z targów znika też Asus, który planował prezentację smartfonu Zenfone 7. W przeciwieństwie do dwóch pozostałych firm, które wprost swoją nieobecność argumentują troską o bezpieczeństwo pracowników, Asus powiedział jedynie, że wszystkiemu winna jest obecna sytuacja.
Nowe środki ostrożności podczas Mobile World Congress
Dosłownie przed momentem otrzymałem wiadomość od organizatora targów z listą powziętych środków ostrożności w związku z problemem Koronawirusa.
Wynika z nich, że na targi nie zostaną wpuszczeni podróżni z chińskiej prowincji Hubai, a wszystkie osoby, które ostatnio przebywały w Chinach muszą udowodnić, że przed targami spędziły w innym kraju minimum 14 dni. Obowiązkowo będzie również przeprowadzane badanie temperatury ciała, a uczestnicy targów będę musieli zaświadczyć, że nie miały w ostatnim czasie kontaktu z osobami zainfekowanymi.
Dodatkowo, w dużym skrócie, wszędzie mają panować sterylne warunki. Na wystawach, w toaletach, punktach gastronomicznych, klatkach schodowych, wejściach. Pojawi się znacznie większa dostępność środków dezynfekujących, obsługa targów przejdzie specjalne szkolenia sanitarne, a instrukcje postępowania dostaną wszystkie hotele w okolicy.
Strachu przed targami nie ma. Jeszcze…
Jak na razie do wyjazdu na MWC podchodzę optymistycznie, choć chodzi mi po głowie zakup zapasu masek ochronnych. Przyda się też na pewno środek do dezynfekcji rąk, bo jakby nie patrzeć, trochę sprzętu przyjdzie mi wymacać na stoiskach. Na chwile obecną bardziej martwi mnie, że mógłbym przed wyjazdem złapać jakieś przeziębienie, albo że mnie zwyczajnie przewieje.
Wychodzę jednak z założenia, że zwyczajnie odpowiednie przestrzeganie zasad higieny załatwi sprawę.
Ostatnio pojawiła się też informacja, że uczestnicy targów będą przestrzegani, aby unikać podawania dłoni na powitanie. Cóż, pozostanie w takim razie powitanie po japońsku, czyli ukłony z daleka lub wiecznie żywy żółwik.
