Walka z koronawirusem, nowy helikopter USA, coraz mniej odległa hipersoniczna broń, czołgi z laserami i toalety na lotniskowcach – to działo się w tym tygodniu.
Obejrzyjcie szpital na okręcie Marynarki USA
Marynarka Wojenna USA postanowiła nie zwlekać z pomaganiem swojemu kraju, dlatego postanowiła uruchomić dwa statki medyczne (USNS Mercy i USNS Comfort). Ten pierwszy trafił już do Los Angeles, gdzie jednak nie będzie aktywnie opiekować się osobami, u których zdiagnozowano koronawirusa.
Zamiast tego ten statek o długości 272 metrów i wyporności 63000 ton stał się pełnoprawnym szpitalem z 1000 łóżek, 11 salami operacyjnymi, 80 łóżek intensywnej opieki i pakietem radiologicznym, dlatego skoncentruje się na urazach i innych przypadkach opieki medycznej, pozwalając szpitalom na lądzie skoncentrować się na walce z pandemią.
Nowy zwiadowczy helikopter USA nabiera kształtu
Lockheed Martin, czy Bell? W ramach programu FARA USA wybrało tych właśnie dwóch kontrahentów, którzy mają do 2023 roku czas na stworzenie prototypu helikoptera rozpoznawczo-bojowego, mającego zastąpić lukę po OH-57D Kiowa Warrior.
Lockheed wystawił swojego Raidera X…
… a Bell model 360 Invictus:
Owoc FARA sprowadzi się do dwuosobowego śmigłowca, który z zewnątrz będzie podobny do śmigłowca szturmowego, ale będzie mniejszy i zwinniejszy. Jego misją będzie przede wszystkim lokalizacja i obserwacja sił wroga
Armia USA coraz bliżej hipersonicznej broni
Pociski hipersoniczne, które podróżują z prędkością Mach 5 (6125 km/h) mogą okazać się kluczowe w przyszłych wojnach, bo mogą lecieć na różnych wysokościach z prędkością ponad pięciokrotnie większą niż prędkość dźwięku, dzięki czemu z łatwością mogą przechodzić obok linii obrony celu. Dlatego tak bardzo USA zależy na ich opracowaniu, a pozytywną drogę do tego ukazują ostatnie testy.
Amerykański Departament Obrony USA zakończył w zeszłym tygodniu pomyślnie test szybującego korpusu (C-HGB) dla swojej broni hipersonicznej. Według DOD ten test wykazał, że osiąga on prędkości naddźwiękowe przed uderzeniem w wyznaczony cel.
Podczas ćwiczenia amerykańska agencja obrony przeciwrakietowej monitorowała dane telemetryczne elementu, które zostaną wykorzystane do opracowania systemów uzbrojenia do przeciwdziałania wrogim pociskom naddźwiękowym, a także ogólnej technologii naddźwiękowej.
Czy czołgi laserowe mają obecnie sens?
Jak myślicie, czy ciężki sprzęt rodem z filmów i gier wideo sprawdziłby się obecnie na froncie? Czy czołgi wyposażone w broń laserową mają sens? O tym przeczytacie w powyżej podlinkowanym artykule, ale jeśli chcecie odpowiedzi na to pytanie w skrócie, to tak – mają sens, jednak tylko w określonych zastosowaniach.
Kosztujący miliardy lotniskowiec ma dosyć śmierdzący problem
I na sam koniec coś przerażająco drogiego, ale jednocześnie dosyć zabawnego. Umówmy się bowiem, że jeśli po wyłożeniu miliardów na lotniskowce okazuje się, że kolejne miliony pójdą na czyszczenie systemu kanalizacyjnego, to twórcom pozostaje tylko się uśmiechnąć.
Aby poradzić sobie z nieoczekiwanym i częstym zatkaniem systemu bazującym na tym z samolotów pasażerskich, Marynarka Wojenna USA stwierdziła, że musi regularnie udrażniać system wspomnianym kwasem, co kosztuje prawie pół miliona dolców. Problem ten po raz pierwszy wypłynął w 2011 roku, ale wtedy obwiniano marynarzy za spłukiwanie nieodpowiednich materiałów w toaletach.