W tym tygodniu pomijamy premiery na rzecz ciekawostek i spraw związanych stricte z przyszłością motoryzacji. Gotowi na podsumowanie?
Praktycznie najczarniejszy lakier świata na Mitsubishi Lancer
Chociaż nie tak czarne, jak BMW X6 Vantablack, ten Lancer i tak może pochwalić się byciem istną „czarną dziurą na kółkach”. Wprawdzie lakier, którym został potraktowany, jest tak trwały, jak spadek liczby zachorowań na COVID-19 w Polsce, ale finalny efekt i tak robi wrażenie.
Prezes Volvo o SUVach. Czy te kiedyś stracą na popularności?
Nie tak dawno Volvo ogłosiło nieoficjalnie swoje plany wprowadzenia co najmniej dwóch kolejnych SUVów do oferty, a teraz firma szacuje, że globalna sprzedaż jej pojazdów w 3/4 będzie dotyczyć SUVów.
Chociaż wydaje się to ogromną liczbą, Volvo jest prawie osiągnęło ten poziom, bo w ciągu pierwszych 11 miesięcy tego roku crossovery stanowiły 71% globalnej sprzedaży marki.
Pierwszy elektryczny samochód Bentley. Czym będzie?
Bentley jest jednym z tych producentów, który nie spieszył się jeszcze z szybkim rozwojem pojazdów zelektryfikowanych lub w pełni elektrycznych.
Teraz jednak dowiedzieliśmy się, że pierwszym seryjnym pojazdem elektrycznym marki może być wysoko-jeżdżący sedan oparty na niestandardowej architekturze. Ten nowy Bentley będzie bardzo różnił się od wszystkiego, co kiedykolwiek widzieliśmy w ofercie tej marki.
Elektryczna przyszłość Lexusa doczekała się zwiastuna, czyli DIRECT4
Toyota wprowadziła siebie i swoje marki na nowy poziom elektryfikacji za sprawą nowej platformy e-TNGA, będącej podstawą serii nowych pojazdów elektrycznych. Z tej okazji jej luksusowy oddział zapowiedział po raz pierwszy koncept DIRECT4, a to nic innego, jak pokaz tego, jak będzie wyglądać elektryczna przyszłość Lexusa.
Pojedyncze zdjęcie w formie zwiastuna wskazuje na wysoko jeżdżący samochód ze zaktualizowaną wersją obecnej konsoli firmy w kształcie litery X. Brak tradycyjnej osłony chłodnicy ze względu na brak silnika spalinowego pozwolił projektantom Lexusa stworzyć jeszcze bardziej agresywny i ostrzejszy przód.
Nowoczesny traktor Monarch, czyli elektryczność i autonomia w jednym
Na sam koniec coś swojskiego… a przynajmniej z pozoru, bo ten elektryczny traktor jest bardziej zaawansowany, niż nasze samochody. Został bowiem zaprojektowany, jako najinteligentniejszy ciągnik na świecie. Dodatkowo bazuje na w pełni elektrycznym napędzie o mocy 70 koni i pracy na jednym ładowaniu do 10 godzin.
Monarch Tractor wprawdzie ciągle ma kabinę dla kierowcy, ale jest w pełni zdolny do samodzielnego działania, a dzięki oprogramowaniu do głębokiego uczenia ciągnik Monarch jest również w stanie uczyć się na bieżąco.
