Widoczny na zdjęciach statek amerykańskiej marynarki wojennej wypłynął na światło dzienne na Reddicie, otrzymując praktycznie z miejsca miano najmniejszego statku na służbie.
Historia tego małego cacka jest równie ciekawa, co jego przeznaczenie. Okazuje się bowiem, że ten maluch mierzący zaledwie 5,79 metra długości został początkowo zbudowany dla drwali przez firmę Chuck’s Boat and Drive. Marynarka Wojenna dostrzegła w nim jednak coś wyjątkowego i dlatego zakupiła ich całe dziesiątki do różnych zadań portowych.
Ten „holownik ochronny Boomin Beaver” jest uniwersalnym statkiem, który może holować inne i rozmieszczać pływające ogrodzenia ochronne. Te gwarantują, że wielkie okręty podwodne, niszczyciele, a nawet lotniskowce nie będą zmuszone stawać czoła niepożądanym gościom.
Jednego z Boomin Beaver można nawet zobaczyć w Mapach Google w USS Constitution Museum w Bostonie (via Popular Mechanics). Wszystkie statki tego typu znajdują się w pobliżu pływających sieci bezpieczeństwa, które na zdjęciach sprawiają wrażenie połączonych ze sobą boi. Te utrzymują lokalną żeglugę z dala od okrętów wojennych wartych miliardy dolarów.
Czytaj też: Siły Powietrzne USA przypadkowo ujawniły coś, czego nie powinny
Historia wspomina o jednym egzemplarzu na aukcji rządowej z 2006 roku, gdzie Boomin Beaver został sprzedany za 100025 dolarów ze swoim silnikiem wysokoprężnym Cummins 6BTA5.9 o mocy 260 KM.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News