Statek kosmiczny ARIEL z CASE na pokładzie ma wystartować w 2028 roku. Ten duet ma poszerzyć naszą wiedzę na temat planet pozasłonecznych.
Dotychczas naukowcy znaleźli ponad 4000 potwierdzonych planet w Drodze Mlecznej. Teleskop Keplera oraz satelita TESS, to dwa obserwatoria, które przyczyniły się do tych odkryć. Oba instrumenty odkrywają planety za pomocą tzw. metody tranzytowej. Z kolei ARIEL, zawierający przyrząd zwany CASE, pójdzie o krok dalej, dokładniej analizując egzoplanety, o których istnieniu już wiemy.
ARIEL będzie w stanie zobaczyć chemiczne odciski palców, czyli „widma” atmosfery planety w świetle jej gwiazdy. Aby to zrobić, statek będzie obserwował światło gwiazd przedostające się przez atmosfery planet przechodzących przed swoimi gospodarzami, jak również światło emitowane przez atmosfery tuż przed i po zniknięciu za gwiazdami. Te sygnatury pozwolą naukowcom badać skład, temperaturę i procesy chemiczne w atmosferach planet, które będzie obserwował ARIEL.
Dotychczas teleskopy były w stanie dokładnie badać atmosfery kilku planet w celu określenia ich składu chemicznego. Dużo większa, bardziej zróżnicowana próbka zebrana przez ARIEL pozwoli naukowcom odkrywać nowe trendy w kontekście całych populacji egzoplanet.
Instrument CASE będzie czuły na światło widzialne oraz to o długości fal bliskiej podczerwieni, które jest niewidoczne dla ludzkich oczu. Będzie to uzupełnieniem innego instrumentu ARIEL, zwanego spektrometrem podczerwieni, który działa przy dłuższych falach.
Statek będzie koncentrował się na wyjątkowo gorących planetach naszej galaktyki, o temperaturach wyższych niż 320 stopni Celsjusza. Takie planety odbywają więcej przejść przed swoimi gwiazdami, co daje astronomom więcej danych.
ARIEL z CASE na pokładzie znajdzie się na tej samej orbicie co kosmiczny teleskop Jamesa Webba, który ma wystartować w 2021 roku. Obydwa pokonają około 1,5 miliona kilometrów od Ziemi do specjalnego punktu stabilności grawitacyjnej zwanego punktem libracyjnym. Taka lokalizacja pozwala statkowi kosmicznemu okrążać Słońce wraz z Ziemią, a jednocześnie zużywać niewiele paliwa do utrzymania jego orbity.
