Wiele mówi się na temat nadchodzącego następcy McLarena P1, a teraz najświeższe informacje otrzymaliśmy prosto od dyrektora generalnego firmy, Mike’a Flewitta.
W wywiadzie z serwisem Autocar wyjawił, że ten zadebiutuje w 2024 roku, ale to oczywiście nie koniec tego, co Flewitt miał do powiedzenia. Stwierdził ponownie, że firma zdecydowała się na hybrydowy układ napędowy dla tego modelu ze względu na obecne ograniczenia pojazdów w pełni elektrycznych.
Jak powiedział:
Weźmy na przykład model 765LT. Wiemy, że wielu klientów zabierze go na tor. Gdyby to był EV, mógłbyś spojrzeć na około 30 minut czasu pracy, a następnie podłączyć go do następnego dnia. To nie jest przekonująca pozycja.
Jednak rodzące się w Wielkiej Brytanii przepisy, zakazujące sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi w 2035 roku, oznaczają, że w pełni elektryczny McLaren jest nieunikniony.
Czytaj też: Ten zmodernizowany Ford F-150 to potwór na śnieżne tereny
Tak czy inaczej, pozostałe szczegóły dotyczące następcy P1 (tego widzicie na zdjęciach) są tajemnicą. Będąc członkiem modeli Ultimate Series marki, spodziewaj się, że otrzyma najnowocześniejsze technologie, rozwiązania i metody produkcji, dzierżąc siedmiocyfrową cenę… oczywiście w dolarach. Poznamy ją jednak i tak dopiero za kilka lat.
