Reklama
aplikuj.pl

Nie jesteście gotowi na Death Stranding Online

Death Stranding Online ma być trybem, który pojawi się w nadchodzącym hicie Kojima Productions. Podobno mamy nie spodziewać się tego, co nas czeka w grze.

Death Stranding nie jest już tak skomplikowane, jak było to przy pierwszych zapowiedziach. Podczas Gamescomu, o grze dowiedzieliśmy się tyle rzeczy, że nawet jesteśmy już w stanie pojąć o co Kojimie chodzi w fabule. I nie będzie tutaj przesadą powiedzenie, że Death Stranding to symulator chodzenia od paczkomatu do paczkomatu.

Czytaj też: Sieciowe gry Sony mogą trafić na PC

Nie zapominajmy jednak, że Death Stranding ma posiadać jakieś elementy sieciowe. Pierwsze informacje zapowiadały oczywiście tak niestworzone rzeczy, że ciężko było poskładać to w całość. Teraz o trybie sieciowym opowiedział Geoff Keighley, którego widzieliśmy w jednym z gameplayów Death Stranding.

Widać, że znany dziennikarz/prezenter sam ledwo potrafi opowiedzieć, co w głowie ma Kojima. Jego wypowiedź jest strasznie zagmatwana, ale wspominał on, że gracze patrzą teraz na głównego bohatera sikającego przed graczem, a potem śmieją się głupotek z Kojimy. Grzyb, który wyrasta po tej czynności, jest częścią naszego świata. A światy Death Stranding różnych graczy mają się w jakiś sposób łączyć.

Geoff Keighley wyjaśnił, że Kojima operuje na tak odmiennym poziomie, wymyślając mechaniki z uspokajaniem dziecka, że na pewno będziemy podekscytowani, gdy dowiemy się o co chodzi w elementach sieciowych. Sam autor gry ma wkrótce zdradzić coś więcej na ten temat.

Czytaj też: Wczesny dostęp Mount & Blade II: Bannerlord – w końcu zagramy w ten tytuł!

Źródło: wccftech.com