Nadchodzące elektryczne pickupy są na swój własny sposób wyjątkowe i mowa tutaj o Cybertrucku, R1T Riviana, B2 Bollingera, czy właśnie modelu Badger firmy Nikola.
Sam w sobie pickup Nikola Badger wyróżnia się z tłumu elektrycznych samochodów do zadań specjalnych tym, że jest napędzany ogniwami paliwowymi. Te wodorowe generują dla elektrycznych silników energię, a jedynym, co wytwarzają w formie produktu ubocznego, jest woda.
Według ostatniego tweeta autorstwa Trevora Miltona, dyrektora generalnego Nikola Motor, firma planuje gromadzić tę wodę i zapewniać dostęp do niej za sprawą wbudowanego kranu. Tak naprawdę firma chce iść jeszcze dalej i postarać się o współpracę z jakąś firmą, aby dodatkowo zadbać o wzbogacenie wody dwutlenkiem węgla (via InsideEVs).
Gazowana woda z układu napędowego Badgera brzmi nieźle, ale to ciągle woda destylowana. Woda pozbawiona minerałów, której picie budzi wiele wątpliwości, choć sama w sobie nie jest szkodliwa. Nie zapewnia jednak żadnych składników odżywczych, choć radzi sobie z uczuciem pragnienia.
Czytaj też: rzedprodukcyjny Porsche Taycan Cross Turismo uchwycony na drogach
Jednak naukowo udowodniono, że woda destylowana ma tendencję do wchłaniania minerałów z dowolnej powierzchni, z którą się „styka”. To jednak może zadziałać na korzyść Nikola Motor, o ile tweet z „kranem w modelu Badger” nie jest chwytem marketingowym.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News