Reklama
aplikuj.pl

Nokia XR20 wyciekła. Co już wiadomo?

Nokia XR20, wyciek Nokia XR20, specyfikacja Nokia XR20,

Nie tak dawno swoją premierę miał smartfon Nokia X20 i Nokia X10, a teraz najwidoczniej dołączy do nich kolejny model – Nokia XR20. Pojawił się on już w Geekbench, ale niestety nie dowiedzieliśmy się dzięki temu zbyt wiele, ale to zapewne tylko kwestia czasu, aż pojawi się więcej informacji na jego temat.

Baza danych zdradza nam jego układ Snapdragon 480 5G, który napędza także dwa wcześniej wspomniane już modele. Nokia XR20 jest oparta na systemie Android 11 i oferuje 4 GB pamięci RAM, ale mogą pojawić się również i inne opcje pamięci. Niestety więcej informacji na temat tej nadchodzącej nowości nie mamy, ale możemy zabawić się w spekulacje co do tego, czego możemy się po nim spodziewać, przyglądając się specyfikacji zaprezentowanych w kwietniu smartfonów od Nokia, czyli X20 i X10.

Czytaj też: Premiera Nokia C01 Plus. Tanio i z Androidem GO

Nokia X20 i Nokia X10 – krótka specyfikacja

Oba modele o rozmiarze 168.9 x 79.7 x 9.1 mm są zasilane przez układ Snapdragon 480 5G. Nokia X20 występuje z 6/8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej, podczas gdy Nokia X10 otrzymała 4/6 GB pamięci RAM oraz 64/128 GB pamięci masowej. Pojemność ich baterii wynosi tyle samo, czyli 4470 mAh i w obu przypadkach wspierają one obsługę szybkiego ładowania o mocy 18 W. W wydaniu Nokia XR20 oczekujemy więc tego samego z konfiguracją pamięci zaczerpniętą z X20 i aparatami.

Czytaj też: Wyciek Galaxy S21 FE Samsunga w Geekbench

Model Nokia X20

Nokia X20 i Nokia X10 są wyposażone w 6,67-calowy ekran IPS LCD o rozdzielczości 1080 x 2400 oraz aparat przedni o rozdzielczości kolejno 32 Mpx i 8 Mpx. Na ich tyle sytuacja z obiektywami wygląda trochę inaczej, bo Nokia X20 otrzymała główny aparat 64 Mpx, obok którego znalazł się ultraszerokokątny 5 Mpx, aparat do zdjęć makro i czujnik głębi o rozdzielczości 2 Mpx. Z kolei Nokia X10 otrzymała główną jednostkę opartą na 48-Mpx matrycy bez zmian w konfiguracji pozostałych. Nie zabrakło też skanera linii papilarnych umieszczonego na ich bocznej krawędzi.