Od stycznia 2020 roku obowiązują w Polsce nowe normy dotyczącej emisji sztucznych pól elektromagnetycznych (PEM). Ale nikt nie dostosował do nich przepisów dotyczących samego pomiaru PEM. To powoduje, że uruchamianie nowych stacji bazowych telefonii komórkowej od pewnego czasu stoi w miejscu. I w końcu może się to zmienić.
Polskie przepisy jak zwykle za sobą nie nadążają
Wprowadzenie nowych norm emisji PEM musiało wejść od 1 stycznia 2020 roku. Powód był prosty – poprzednie przepisy wygasały 31 grudnia 2019 roku i niezbędne było szybkie wprowadzenie nowych zasad. Więcej na temat temat pisaliśmy na początku stycznia.
Nowe normy to jednak tylko jeden element układanki. Do nich muszą być też dostosowane przepisy dotyczące sposobu wykonywania pomiarów pól elektromagnetycznych, a następnie wytyczne dla akredytowanych laboratoriów, które będą je wykonywać. Takich przepisów… nikt nie zaktualizował.
Co prawda przedłużone zostały dotychczasowe akredytacje, ale w praktyce operatorzy po zbudowani nowej stacji bazowej, wyposażeniu jej w pełni we wszystkie systemy, nie zawsze mogą je uruchomić ze względu na brak możliwości uzyskania niezbędnych pozwoleń. I jest szansa, że to w końcu się zmieni.
Nowe przepisy obowiązują od dzisiaj, ale to tylko początek drogi
18 lutego Ministerstwo Klimatu opublikowało rozporządzenie w sprawie sposobów sprawdzania dotrzymania dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku. Rozporządzenie wchodzi w życie dzisiaj, czyli 19 lutego.
Znajdziemy w nim m.in. informacje o tym jak pomiar powinien być wykonywany:
Pomiary poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku dla zakresów częstotliwości od 10MHz do 300GHz w otoczeniu instalacji radiokomunikacyjnych, radionawigacyjnych oraz radiolokacyjnych, w przyjętych pionach pomiarowych, wykonuje się w punktach pomiarowych położonych na wysokościach od 0,3 m do 2 m nad powierzchnią terenu albo nad innymi miejscami dostępnymi dla ludności, przyjmując za wynik pomiaru największą wartość zmierzonych parametrów fizycznych pól elektromagnetycznych w danym pionie pomiarowym uśrednioną w sposób określony w przepisach(…)
Osoby zainteresowane tym jak pomiary wyglądają zachęcam do przejrzenia dokumentu (link wyżej). Są tam informacje dotyczące m.in. pomiarów anten o sterowanych wiązkach oraz zmiennym okresowo rozkładzie przestrzennym natężenia pola, co będzie istotne w kwestii pomiarów w przyszłych sieciach 5G.
Teraz czekamy na informacje ile potrwa akredytacja
Aby pomiary wg nowego rozporządzenia mogły być wykonywane, laboratoria mieć wytyczne przygotowane przez Polskie Centrum Akredytacji. A to może potrwać. Czas przygotowania dokumentów może wahać się od kilku tygodni, do nawet kilku miesięcy. Miejmy jednak nadzieję, że sprawdzi się tutaj bardziej optymistyczny scenariusz.
