Wygląda na to, że wielkimi korkami zbliża się nowy czujnik do samochodów Tesli, który usprawni system wspomagania kierowcy i tryb autonomiczny.
Nowy czujnik do samochodów Tesli
Tesla złożyła wniosek w amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności o zastosowanie nowego „samochodowego czujnika fal milimetrowych” w swoich elektrycznych Modelach. Ten ma na celu zwiększyć możliwości postrzegania otoczenia przed samochody firmy.
Czytaj też: Tesla Model Y w śnieżycy. Jak poradził sobie elektryczny crossover?
Czytaj też: Oficjalne porównanie Modeli Tesli pomoże Wam w wyborze
Czytaj też: Elon Musk patrzy w przyszłość i chce jeszcze więcej gier w Tesli
To odkrycie zawdzięczamy serwisowi Electrek, który doszukał się w bazie opisu, że testowany przez Teslę czujnik operuje w paśmie 60-64 GHz. Jest to więc kolejny element do systemu optycznego, za pomocą którego samochody Tesli postrzegają otaczający je świat.
Czytaj też: Rewolucyjne podwozie Modelu Y Tesli już w produkcji
Czytaj też: Spójrzcie na Model Y Tesli na felgach Vossen
Czytaj też: Obejrzyjcie pierwszy salon Tesli w Polsce na nagraniu
Na tle tych informacji nowego światła nabierają ostatnie testy Modelu Y z dziwnym czujnikiem na dachu. Wtedy uznaliśmy, że to LiDAR, ale najwidoczniej w grę wchodził właśnie radar fal milimetrowych. W rzeczywistości ostatnio dostaliśmy na to potwierdzenie, jako że Elon Musk, prezes Tesli, wyjawił niesłabnącą niechęć do LiDAR.