Orange chwali się odnawianiem urządzeniem co pozytywnie wpływa na środowisko. Szczytny cel czy pomysł a la Apple i ładowarki?
Pomarańczowe Orange chce być bardziej zielone? Czy bardziej oszczędne? Firma chwali się odnawianiem urządzeń, a ja mam mieszanie odczucia.
Czytaj też: Będzie więcej pomiarów pól elektromagnetycznych. Ale to nie jest dobra informacja
Czytaj też: Lepszy zasięg T-Mobile w górach. Internet na Księżycu, a my mamy w górach nie mieć?
Czytaj też: Polsko-chińskie konsultacje cyfrowe. Rzad wycofa się z blokady Huawei?
Orange odnawia
Firma chwali się, że ważną inicjatywą jest dla nich dawanie drugie życia stacjonarnym modemom i dekoderom. Co roku Orange odnawia i przekazuje do ponownego użytkowania aż do pół miliona takich urządzeń. Jak wygląda proces odnawiania?
Proces odnowy składa się z kilku etapów: testy, aktualizacja oprogramowania, czyszczenie, kontrola jakości i pakowanie. Wszystkie komponenty zwrócone z urządzeniem tzn. kable, piloty, zasilacze również poddawane są testom i czyszczone. Jedynie brakujące elementy zostają uzupełnione nowymi. Recyklingowi poddawane są również kartony, w których zwracane są urządzenia.
Czytaj też: Klienci UPC dostaną rekompensatę od operatora
Czytaj też: Protestującym wyłącza się Internet. Ile jest w tym prawdy?
Czytaj też: Telewizja + Internet, czyli którą kablówkę wybrać?
Po co?
Takie działanie pozwala ograniczyć produkcję nowych urządzeń, których wytworzenie oznaczałoby emisję gazów do atmosfery oraz zużycie setek ton surowców naturalnych. Dzięki wykorzystaniu własnych linii produkcyjnych lepiej kontrolowana jest jakość pracy, jednocześnie zwiększając eko-efektywność, aby niekorzystny wpływ na środowisko podczas wszystkich faz cyklu życia produktu był jak najmniejszy. Tak przynajmniej ładnie opisuje to Orange. Do tego dowiadujemy się o „byciu na bieżąco z wiedzą techniczną o urządzeniach” czy, że klient „nie musi zastanawiać się co zrobić ze zużytym urządzeniem, nie zalega mu w domu, nie ma też ryzyka, że wyląduje na śmietniku. Odnowiony sprzęt służy wielokrotnie, co wydłuża jego cykl życia.”
Wiadomo – brzmi to pięknie. Ale sam nie chciałbym otrzymać odnowionego urządzenia po kimś. Co z tego, że jakiś element dalej dobrze działa jak już swoje „podziałał” i teraz może się szybciej jego żywot zakończyć? Autentycznie mnie takie działanie odpycha od brania jakiekolwiek modemu czy dekodera od Orange.