Kolejne informacje o Marvel’s Avengers. Jak produkcja podchodzi do kwestii otwartego świata?
Po długiej ciszy, w końcu otrzymujemy masę informacji na temat Marvel’s Avengers. Ostatnio dowiedzieliśmy się tego, że gra trafi również na PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Długi materiał wideo wyjaśnił tez wiele elementów zabawy.
Pewna kwestia pozostała jednak niejasna dla wielu graczy. Ciężko jest zrozumieć jak w takim świecie Marvela, w którym może brać udział jednocześnie kilku graczy można było zrobić otwarty świat. Czy będzie to jedna wielka mapa czy mniejsze huby? Co stanie się jak misja zakończy się? Teraz już to wiemy.
Czytaj też: Narzekanie nic nie daje. The Last Of Us Part 2 to hit sprzedażowy
Marvel’s Avengers wygląda na pierwszy rzut oka jak Destiny. Gracze trafią zatem do naprawdę dużych hubów (duże lokacje, nie otwarty świat) po których będą mogli się poruszać swobodnie. Na tych dużych mapach czekać na nas będzie masa atrakcji pobocznych, którymi będziemy mogli zająć się pomiędzy misjami pobocznymi czy głównymi.
Kiedy spełnimy główną misję – również będziemy mogli jeszcze poeksplorować tereny gry i sprawdzić co twórcy ukryli na rozległych, zamkniętych lokacjach. Jakie lokacje będą na nas czekać? Deweloperzy zdradzają, że zwiedzimy miasta, lasy, pustynie, tereny arktyczne, podwodne oraz takie, które znajdują się na orbicie okołoziemskiej. A to jeszcze nie wszystko! Reszta pozostaje póki co tajemnicą.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
