Najwidoczniej tajny nowy myśliwiec Sił Powietrznych USA będzie wyposażony w sztuczną inteligencję, pełniącą funkcję drugiego pilota, co sprawi, że piloci USA będą niczym Skywalker i R2-D2.
Sztuczna inteligencja nowego myśliwca USA
Wszystko sprowadza się do algorytmu komputerowego napędzanego sztuczną inteligencją, na którym ludzcy piloci mogą polegać podczas wykonywania krytycznych zadań w powietrzu. Wyjawił to Will Roper, zastępca sekretarza sił powietrznych ds. przejęć, technologii i logistyki, który we wrześniu ujawnił zaskakujące istnienie nowego, tajemniczego myśliwca Next Generation Air Dominance (NGAD).
Czytaj też: Karabin maszynowy na płozach? Nowe rozwiązanie holenderskiej armii
Czytaj też: Amerykańska armia przez prawie rok projektowała maski, które nie różnią się od sklepowych
Czytaj też: Pokaz wyjątkowej współpracy i pocisku Precision Strike Missile
Nic dziwnego, że szuka się nawet takich form pomocy dla pilotów, kiedy współczesne działania wojenne – nawet samoloty – stają się coraz bardziej skomplikowane, a piloci muszą ciągle śledzić interfejsy, procedury oraz indywidualne czujniki i systemy uzbrojenia.
Oprócz monitorowania tradycyjnych wartości, takich jak wysokość, prędkość, stan paliwa i inne czynniki podczas lotu, pilot myśliwca piątej generacji musi również uważnie obserwować wiele czujników. Kiedy rozpocznie się walka, opanowanie tego wszystkiego staje się wykładniczo bardziej skomplikowane.
Rozwiązanie? Drugi pilot w postaci systemu sztucznej inteligencji, który mógłby wykonywać stosunkowo proste zadania, takie jak komunikacja, monitorowanie zagrożeń, bezpieczeństwo sieci, czy nawigacja.
Roper ujawnił plany związane z SI myśliwca na ostatnim spotkaniu Defence Writer’s Group, co dalej podał serwis Breaking Defense:
To, czego spodziewam się w roli pilota/drugiego pilota – roli Skywalkera i R2-D2 – że piloci wykreują w sobie instynkt, kiedy ich pilot SI będzie radził sobie dobrze, przekazując mu więcej zadań [i odwrotnie].
Czytaj też: Amerykańscy Space Force Guardians, czyli nazwa nieco żenująca
Czytaj też: SI pilotuje samolot wojskowy. To pierwszy taki przypadek w historii
Czytaj też: Ekranoplan KM z ZSRR powrócił, ale w dosyć amatorskim wydaniu
Nowy myśliwiec USA
Tajny nowy myśliwiec – jeśli w ogóle jest to nowy „myśliwiec” za jakiego go uznajemy – jest częścią programu Next Generation Air Dominance (NGAD), projektu Sił Powietrznych, którego celem jest uzupełnienie i ostatecznie zastąpienie F-22 Raptor.
Siły Powietrzne podały, że NGAD ruszył w celu zbadania pięciu głównych technologii, które najpewniej pojawią się w myśliwcach nowej generacji w celu zwiększenia czasu, jaki mogą spędzić po starcie oraz możliwości bojowych i obronnych. Na ten moment tylko jedna z pięciu głównych technologii jest publiczna i dotyczy samego napędu.