Plus jak tylko może wykorzystuje najlepsze warunki do budowania sieci 5G. Operator stale poszerza zasięg oraz wprowadza do oferty kolejne, nie zawsze drogie, smartfony.
Plus ma najlepsze warunki do stworzenia sieci 5G i robi z tego użytek
Aby świadczyć usługi dostępu do sieci komórkowej, operatorzy muszą mieć dostęp do częstotliwości. Te są dzierżawione i rozdysponowywane przez Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) na podstawie aukcji lub przetargów. Operatorzy nie zawsze dysponują takimi samymi częstotliwościami. Jedni mają węższe, a inni szersze tzw. bloki częstotliwości.
Do znudzenia będziemy tutaj przywoływać analogię drogi. Pasmo częstotliwości jest drogą, która jest dzielona na części. Dla przykładu weźmy częstotliwość 1000 MHz (nie wykorzystuje się jej w telekomunikacji, ale łatwiej będzie nam to zobrazować). UKE przeznacza dla operatorów pasmo o szerokości 40 MHz, w zakresie 970 – 1010 MHz i ogłasza aukcję. Każdy z czterech operatorów może wylicytować po 10 MHz i wszyscy dostają pasmo po równo. Ale może też pojawić się inny podział i jeden operator dostanie 20 MHz, kolejny 10 MHz, a pozostali po 5 MHz. Im szerszym pasmem dysponuje operator, czyli naszą wirtualną drogą, tym więcej usług może na nim świadczyć. Może je podzielić na dwie technologie – LTE i 5G, albo też w całości przeznaczyć je na lepsze działanie jednej z nich.
Na podobnej zasadzie działa dzisiaj w Polsce sieć 5G. Podczas gdy pozostała trójka operatorów uruchomiła 5G w pasmie 2100 MHz i blokach o szerokości maksymalnie 15 MHz, Plus uruchomił ją w pasmie 2600 MHz i w bloku o szerokości 50 MHz. To oznacza, że nasza wirtualna droga w Plusie jest znacznie szersza i pozwala na obsługę większego i szybszego ruchu.
Co więcej, Plus przeznaczył całe pasmo częstotliwości 2600 MHz na sieć 5G. Nie współdzieli go pomiędzy 5G a LTE, co mówiąc wprost przekłada się na lepsze działanie.
5G w Plusie to niemal światłowodowa szybkość. Aby z niej korzystać, przyda się większy pakiet danych
Szersze pasmo i wyższa częstotliwość mają przełożenie na wyższą prędkość przesyłania danych. Na początku roku przez tydzień korzystałem tylko z sieci 5G Plusa. Od tamtej pory w zasadzie nic się nie zmieniło. Prędkości pobierania danych niezmiennie utrzymują się w granicach 200-300 Mb/s. To daje mi duży komfort psychiczny. Bo nawet jeśli mój Internet stacjonarny odmówi posłuszeństwa, jestem w stanie 1:1 zastąpić go zamieniając smartfon w router.
Większa prędkość Internetu powoduje, że zazwyczaj zaczynamy zużywać więcej danych. Pozostając w motoryzacyjnej analogii, jeśli mamy szybki samochód, automatycznie zaczynamy jeździć szybciej, zużywając więcej paliwa. Oczywiście nie jest to reguła, ale podobnie wygląda kwestia Internetu. Skoro możemy pobierać szybciej, to automatycznie chcemy pobierać więcej. Plus dobrze o tym wie i przygotował specjalne oferty z większymi pakietami danych.
Od początku 2021 roku w ofercie operatora dostępne są taryfy dedykowane sieci 5G. Od 1 marca operator podwoił pakiety danych w najtańszym abonamencie z 5G za 60 zł.
Promocja dotyczy również klientów biznesowych:
Oferta i zasięg sieci 5G to nie wszystko. Potrzebne są jeszcze smartfony
Tych w ofercie Plusa nie brakuje. Dostępne są modele dla bardziej wymagających użytkowników, jak i znacznie tańsze, nawet poniżej rynkowej ceny 1000 zł.
Seria Samsung Galaxy S21 5G
Na chwilę obecna to najbardziej zaawansowana seria smartfonów na rynku. Wszystkie trzy modele – Samsung Galaxy S21 5G 128GB, Samsung Galaxy S21+ 5G 256 GB oraz Samsung Galaxy S21 Ultra 5G, łączy ekran Dynamic AMOLED 2X z odświeżaniem obrazu na poziomie 120 Hz. Dostępność trzech wariantów pozwala dobrać przekątną ekranu do własnych preferencji. Od stosunkowo kompaktowego Galaxy S21, po dużego Galaxy S21 Ultra z ekranem o przekątnej 6,8 cala.
Kolejną cechą wspólną jest obsługa szybkiego ładowania o mocy 25W oraz wydajny układy Samsung Exynos 2100 z 8-rdzeniowymi procesorami.
Samsung Galaxy S21 Ultra to świetny wybór dla miłośników mobilnej fotografii. Dzisiaj to jeden z najlepszych aparatów, jaki znajdziemy w smartfonie. Przede wszystkim pod kątem uniwersalności, bo do dyspozycji mamy bardzo dobry aparat główny, aparat szerokokątny oraz dwa aparaty z teleobiektywami odpowiedzialnymi za zoom – bliższy oraz dalszy. Mówimy tu o 10-krotnym przybliżeniu optycznym oraz aż 100-krotnym przybliżeniu cyfrowym.
Więcej znajdziecie w naszych testach Galaxy S21 5G oraz Galaxy S21 Ultra 5G.
Xiaomi Mi 11 5G – smartfon trochę niedoceniany
Mam wrażenie, że flagowe smartfony Xiaomi są w niektórych aspektach niedoceniane. Jednym z nich jest ekran. W przypadku Xiaomi Mi 11 5G ma on przekątną 6,81 cala, rozdzielczość aż 1440 x 3200 pikseli oraz 120 Hz odświeżanie obrazu. To tylko liczby, ale na żywo ekran robi ogromne wrażenie i jest zdecydowanie jednym z najładniejszych na rynku.
Xiaomi Mi 11 5G należy też pochwalić za wydajność, co jest zasługą układu Qualcomm Snapdragon 888 oraz interfejs. Najnowsze wersje nakładki MIUI oferują dużo możliwości personalizacji, ale są też bardzo przyjazne użytkownikowi. Jednocześnie funkcjonalne, proste w obsłudze oraz zwyczajnie ładne.
Pochwalić należy też aparat. Zarówno główny, oferujące bardzo dobrą jakość zdjęć oraz dodatkowe tryby filmowe, jak i aparat do zdjęć makro. To chyba pierwszy smartfon, w którym ten aparat jest faktycznie dobry i użyteczny. Duży plus należy się też za obsługę szybkiego ładowaniu o mocy aż 55W. Więcej informacji znajdziecie w naszym teście.
Tylko w Plusie – Samsung Galaxy A51 5G, Motorola Moto G 5G i realme 7 5G
Zaletą smartfonowej oferty Plusa są modele na wyłączność. Precyzując, jedne z ciekawszych modeli na rynku. Pierwszym z nich jest Samsung Galaxy A51 5G. Smartfon z bardzo solidnej średniej półki. Wyposażony w ekran Super AMOLED o przekątnej 6,5 cala, cztery aparaty, na czele z aparatem głównym o rozdzielczości 48 Mpix, ultraszerokokątnym o rozdzielczości 13 Mpix. Warto też wspomnieć o aparacie do selfie o rozdzielczości 32 Mpix z dodatkowymi trybami upiększającymi. Plusem jest też pojemna bateria o pojemności 4500 mAh.
Motorola moto G 5G to kolejny przedstawiciel jednych z najbardziej przyjaznych użytkownikowi smartfonów. Magia Motoroli działa tutaj w najlepsze. Smartfon wygląda nieco niepozornie, ale jest szalenie wygodny. To zasługa wydajnego układu Qualcomm Snapdragon 750G 5G, 4 GB pamięci RAM, panoramicznego ekranu o przekątnej 6,7 cala (z 60 Hz odświeżaniem obrazu) i pojemnej baterii 5000 mAh. Na deser zostaje aparat z trzema obiektywami, na czele z aparatem głównym o rozdzielczości 48 Mpix.
Więcej o Moto G 5G znajdziecie w naszym teście.
realme 7 5G to najtańszy smartfon z 5G
Żeby korzystać z sieci 5G trzeba mieć drogi smartfon? Bzdura! Co dobitnie pokazuje Realme 7 5G. Ten model kosztuje 999 zł i niczego mu nie brakuje. Oferuje duży ekran o przekątnej 6,5 cala, wydajny układ MediaTek Dimensity 800U 5G, poczwórny aparat, z aparatem głównym o rozdzielczości 48 Mpix, 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wbudowanej. A przy tym jest w stanie zawstydzić znacznie droższe modele szybkim ładowaniem, z maksymalną mocą 30W. A jest co ładować, bo akumulator ma pojemność 5000 mAh.
O tym modelu też przeczytacie w naszym teście.
Plus stawia na 5G. My też powinniśmy
Największa szybkość i pojemność sieci. 7 mln klientów w 16 województwach w zasięgu 5G. Ponad 20 smartfonów i routerów kompatybilnych z siecią 5G w ofercie. Od najnowszych flagowców, przez mocne modele ze średniej półki, po smartfony kosztujące mniej niż 1000 zł. A do tego dedykowane plany taryfowe oferujące 150 GB Internetu w ofertach głosowych oraz 1000 GB w ofertach internetowych.
Sieć 5G powoli wchodzi do naszej codzienności. Widać to choćby po tym, że rodzimi operatorzy sprzedają coraz więcej urządzeń działających w sieci piątej generacji. Warto o tym pamiętać przy wyborze nowego sprzętu. Bo nawet jeśli dzisiaj nie jesteśmy w zasięgu sieci 5G, może się to zmienić już niedługo.
