Otrzymaliśmy kilka nowych informacji na temat Horizon Forbidden West. Technologicznie gra będzie na najwyższym poziomie.
Gdy pojawił się pierwszy zwiastun Horizon Zero Dawn – nikt w jakość grafiki nie wierzył. No nie było nawet szans żeby ta produkcja wyglądała tak jak prezentowano to graczom. Dziś, gdy spojrzymy na tamte nagrania – okazuje się, że premierowa wersja gry wygląda lepiej nawet na zwykłym PlayStation 4.
Teraz gdy czekamy na Horizon Forbidden West – ciężko uwierzyć w tak szybkie czasy ładowań o jakich mówią twórcy. A raczej o ich braku! Nowe wieści na temat gry wskazują na to, że SSD PS5 pozwala czynić cuda. Dla przykładu – gdy będziemy chcieli się przenieść z jednej lokacji do drugiej (a to przecież ogromna gra z otwartym światem) to po kliknięciu odpowiedniego klawisza będziemy czekać dosłownie chwilkę na przeniesienie na. To samo z uruchomieniem gry – włączymy ją i zaraz będziemy mogli biec Aloy.
Czytaj też: Cena Xbox Series S zwali nas z nóg. Miniaturowy nextgen jak za darmo?
Jeśli chodzi o lokacje w grze to trafimy do San Francisco (a raczej do tego co z miasta zostało). W grze pojawi się także Park Narodowy Yosemite czy stan Utah. Pojawią się również lokacje na Oceanie Spokojnym – to te „rajskie” lokacje widzieliśmy na zwiastunie. Zróżnicowanie lokacji będzie zatem bardzo duże, a mapa przypomni nam pierwszą część gry. Tym razem będzie ona jednak większa.
Data wydania Horizon Forbidden West? Póki co musimy się zadowolić rokiem wydania. Poinformowano, że tytuł pojawi się na PlayStation 5 w 2021 roku. Nie wiadomo czy na początku czy pod koniec.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
