Gdy 2 pracowników brytyjskiej służby zdrowia doznało wstrząsu anafilaktycznego po podaniu pierwszej dawki szczepionki od Pfizera, błyskawicznie wydano ostrzeżenie w tej sprawie.
Obecne wytyczne sugerują, by nie podawać tego środka nikomu, kto doświadczył w swoim życiu reakcji anafilaktycznych na żywność, leki bądź w skutek kontaktu z inną szczepionką.
Czytaj też: Szczepionka na COVID-19 nie zawiera mikrochipów. To nie jest żart
Czytaj też: Mamy dobre wiadomości nt. szczepionki od Pfizera
Czytaj też: Nowy szczep koronawirusa rozprzestrzenia się w Wielkiej Brytanii
W Stanach Zjednoczonych postanowiono wyjaśnić tego typu kwestie jeszcze przed rozpoczęciem masowych szczepień. Uznano bowiem, że nie każdy alergik dozna takich reakcji – a jeśli już się to zdarzy, to służby medyczne mają być gotowe na rozwiązanie problemu. Ową gotowość sprawdzono już dwukrotnie, gdy dwie osoby przyjmują szczepionkę odczuły tego negatywne skutki.
Reakcja alergiczna po szczepieniu na COVID-19 może dotyczyć osób, które doświadczyły kiedyś anafilaksji
Jeśli chodzi i przypadki z Wielkiej Brytanii, to dotyczyły one dwóch pracowników służby zdrowia, ale tylko jeden był alergikiem. Po zastrzyku pojawiła się u niego opuchlizna wokół oczu , zawroty głowy oraz swędzenie w gardle. Podano mu adrenalinę, a także famotydynę i difenhydraminę. Sytuacja unormowała się w ciągu godziny.
Czytaj też: Twórca szczepionki na koronawirusa wie, kiedy skończy się pandemia
Czytaj też: Tak działa szczepionka od Pfizera. Zobaczcie graficzne porównanie
Czytaj też: Szczepionka na koronawirusa a alkohol. Czy konieczna jest abstynencja?
W przypadku kobiety ze Stanów Zjednoczonych wśród objawów alergicznych wymienia się wysypkę na twarzy i tułowiu, duszności oraz podwyższenie tętna. Po wdrożeniu leczenia oraz podaniu kroplówki z epinefryny symptomy zaczęły ustępować, ale powróciły, gdy zakończono kroplówkę. Wtedy poszkodowana trafiła na oddział intensywnej terapii, ale rzekomo wraca już do zdrowia.