Reklama
aplikuj.pl

RTX 2080 Ti w dwóch wariantach, czyli tajemnica rdzeni TU102-300-A

TU102-300-A, TU102-300, Nvidia, GPU, nazwa kodowa, TU102, TU,
TU102-300-A, TU102-300, Nvidia, GPU, nazwa kodowa, TU102, TU,

Wygląda na to, że po kupnie nowego GeForce RTX 2080 Ti każdy będzie musiał zadać sobie to samo pytanie. „A”, czy nie „A”? Nvidia bowiem zdecydowała się na małe segregowanie zastosowanych tam rdzeni, decydując się na oznaczenie TU102-300 i TU102-300-A. Co ono oznacza?

Za to okrycie musimy podziękować serwisowi TechPowerUp, który zauważył pewną prawidłowość i po skonsultowaniu się z producentami potwierdził, że Nvidia segreguje GPU trafiające do kart RTX 2080 Ti. Nie jest to jednak coś, co porównamy do „loterii krzemowej” w przypadku procesorów. Firma zdecydowała się bowiem na podzielenie rdzeni na dwa typy o różnej jakości, przekładającej się na efektywność cieplną i oczywiście potencjał OC. To właśnie on jest zapewne głównym powodem, który posunął Nvidię do takiej segregacji. Rdzenie TU102 podzieliła bowiem na dwie grupy…

Czytaj też: Nvidia Scanner automatycznie podkręci karty GeForce

Rozróżnimy je już po samej nazwie kodowej. TU102-300-A będzie tym „lepszym” sortem GPU, podczas gdy TU102-300 nadal będzie spełniał standardy kontroli jakości oraz stabilności, ale (z reguły) nic poza tym. Innymi słowy, rdzenie oznaczone literą „A”, znajdą się na pokładzie podkręconych przez producenta modeli, a te bez (odpowiednio tańsze) trafią do autorskich modeli partnerów, którzy nawet minimalnie nie będą mogli podbić zegarów. Oczywiście w obu przypadkach już sam użytkownik będzie mógł posunąć możliwości RTX 2080 Ti jeszcze dalej. W przypadku rdzeni nieoznaczonych literą „A” nie będzie to jednak tak efektowne.

Co ciekawe, Nvidia nie bez przyczyny wyposażyła swoje modele Founders Edition GPU TU102-300-A. Teraz jednak możemy być pewni, że zrobiła to nie przez chęć oddzielenia się od swoich partnerów AIB.

Źródło: TechPowerUp
Zdjęcie: TechPowerUp, Nvidia