Reklama
aplikuj.pl

T-Mobile zwróci klientom środki z numerów na kartę

UOKiK robi wszystko, aby wyprzedzić wprowadzenie w Polsce unijnych przepisów dotyczących środków zgromadzonych na numerach na kartę. Swoje środki będą mogli w ten sposób odzyskać klienci T-Mobile.

Masz środki na karcie? T-Mobile Ci je zwróci. Jeśli spełnisz warunki

W przypadku braku doładowania konta numeru na kartę, zgromadzone na nim środki przepadają. Jasno mówią to regulaminy polskich operatorów. Zdaniem UOKiK środki powinny być wypłacane klientom na ich żądanie.

W lutym w podobnej sytuacji karę w wysokości 20 mln złotych dostał Polkomtel. Aby jej uniknąć, T-Mobile zobowiązał się do zmiany regulaminu, co zostało pozytywnie przyjęte przez UOKiK. Zmiana nastąpi w ciągu dwóch miesięcy od uprawomocnienia się decyzji. T-Mobile będzie musiał o niej poinformować klientów. Osoby powyżej 65. roku życia będą informowane telefonicznie lub SMS-em.

O zwrot środków będą mogli wnioskować klienci, którzy mają co najmniej 6-miesięczny staż w sieci i mają 30 dni do końca ważności konta. Środki zostaną zwrócone w ciągu 30 dni na wskazany rachunek bankowy lub na konto innego numeru w T-Mobile.

Co najważniejsze, operator będzie mógł pobrać tzw. opłatą manipulacyjną i pomniejszyć o nią kwotę zwrotu.

Operator to nie jest bank

Wspomniana opłata manipulacyjna jest wyszczególniona w Europejskim Kodeksie Łączności Elektronicznej (EKŁE). Warto jednak dodać, EKŁE w Polsce nie został jeszcze przyjęty, ale UOKiK w sprawie środków numerów na kartę bardzo lubi się na niego powoływać.

Operator nie jest bankiem, do którego możemy dowolnie wpłacać i wypłacać środki. Kwota 30 zł, którą doładujemy konto, to nie jest faktycznie 30 zł, które zapłacimy. Trzeba przecież opłacić pośrednika, systemy bilingowe, odprowadzić od tego podatek… Więc nie może być tak, że wpłacamy 30 zł i żądamy zwrotu 30 zł po kilku miesiącach. Dobrze, że UOKiK (w końcu) to zrozumiał. Bo nie przypominam sobie, aby wcześniej Urząd zwracał na to uwagę.

A to nie koniec, bo do tego mamy jeszcze różnego rodzaju promocje. Wpłać 30 zł, a 10 zł dostaniesz gratis. Albo różne bonusy, które są wyrażane w wirtualnych złotówkach. Nie może być tak, że klient wpłacił 30 zł, a będzie się domagać zwrotu 40 zł, bo tyle ma na koncie.

Wszystkie te kwestie będą musiały zostać bardzo dokładnie opisane w momencie wdrażania wymogów EKŁE w Prawie Telekomunikacyjnym. Operatorzy mają bardzo długie historie osób, które wykorzystując bardzo małe luki w przepisach potrafiły na nich zarabiać konkretne pieniądze.

Jednym z takich przykładów niech będzie choćby odszkodowanie za opóźnienie w trakcie przenoszenia numeru na kartę. Klient jednego z operatorów potrafił wówczas przychodzić do salonu dosłownie z kartonami wniosków o przeniesienie numerów i zarabiał na opóźnieniach.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News