Kolejna grafika od ZOTACa to model GTX 1080 AMP Extreme. Czy pełnowymiarowa wersja grafiki będzie także godna polecenia, tak jak miało to miejsce w przypadku wersji Mini?
Karta została zapakowana w pudełko charakterystyczne dla produktów Zotaca. Ma ona dosyć duże rozmiary bowiem zajmuje ona aż 3 sloty PCI. Jej radiator jest taki sam jak dla innych produktów z serii AMP Extreme. Wyposażony on został w trzy 90 mm wentylatory, który działają w trybie półpasywnym (do 60°C pozostają one wyłączone). Grafika wygląda dobrze – jest cała szara, jedynie na backplate widać żółte wstawki. Został tam także umieszczony podświetlany napis Push the Limit – w mojej opinii karta znacznie lepiej wyglądałaby bez niego. Obudowa radiatora posiada także diody LED, którymi można sterować za pomocą oprogramowania FireStorm. GTX 1080 AMP Extreme zasilana jest z dwóch złączy 8 pin. Posiada ona też złącza do połączenia kilku kart w tryb SLI. Z tyłu możecie zobaczyć chip Power Boost, który zapewnia odpowiednią regulację prądu. Karta posiada następujące złącza: 3x DisplayPort (1.3/1.4 ready), HDMI 2.0b oraz DVI-D. Jej jakość wykonania jest świetna – widać, że jest to topowa karta od Zotaca. Warto też wspomnieć o gwarancji, która po rejestracji na stronie producenta wynosi 5 lat.
Platforma testowa
Procesor | Intel Core i5-4690K @ 4,5 GHz |
Chłodzenie | Noctua NH-U14S |
Płyta główna | Asus Z97-A |
Grafika | Asus GTX 760 Striker Platinum |
RAM | Kingston Fury 1866MHz 8 GB |
SSD | Crucial BX100 128 GB |
M.2 | Liteon LGH-512V2G |
HDD | WD Red 1 TB |
Zasilacz | Be quiet! Dark Power Pro 11 750W |
Obudowa | Nanoxia Deep Silence 5 Rev. B |