Biały Dom naradzał się niedawno o przeprowadzeniu nowego testu broni nuklearnej. Pierwszego od prawie trzech dekad, a sam pomysł pojawił się na posiedzeniu Prezydenta Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Pierwotnie wyszedł jako okazja do negocjacji w sprawie kontroli zbrojeń z Rosją i Chinami. Problem w tym, że test byłby niepotrzebnie prowokujący i osłabiłby próby ograniczenia arsenałów nuklearnych w krajach takich jak Korea Północna (via Popular Mechanics)
Według Washington Post sprawa została poruszona na spotkaniu, ale:
Spotkanie nie zakończyło się żadną zgodą na przeprowadzenie testu, ale wyższy urzędnik administracji powiedział, że propozycja „jest w dużej mierze ciągle poddawana rozmowie”. Inna osoba zaznajomiona ze spotkaniem powiedziała, że ostatecznie podjęto decyzję o podjęciu innych działań w odpowiedzi na zagrożenia ze strony Rosji i Chin i uniknięciu wznowienia testów.
USA przeprowadziły 1030 testów broni jądrowej w latach 1945-1992, a po zakończeniu zimnej wojny arsenał nuklearny Ameryki stopniowo zmniejszano na mocy porozumień zbrojnych między państwami. Jednak w 2018 roku USA oskarżyły Rosję o naruszenie traktatu INF z 1987 roku, a także Chiny o przeprowadzenie testów bardzo niskiej wydajności prób jądrowych.
Rząd USA zasygnalizował, że jest otwarty na nowy układ ograniczający broń nuklearną, ale chce, aby Chiny zostały włączone w nową trójstronną umowę. Stany Zjednoczone mają obecnie 6185 głowic nuklearnych, podczas gdy Rosja ma 6490 głowic nuklearnych. Chiny mają ich około 290.
USA nadal mogą testować broń nuklearną i stosunkowo szybko, bo wciąż ma środki i zasoby na przeprowadzenie testu nuklearnego. Do tego wystarczy przypomnieć sobie o ciągle dostępnych szybach, w których rząd mógłby po prostu zdetonować głowicę.
Czytaj też: Trwają testy nowych szalenie lekkich torped dla Marynarki USA
Jednak to pewne, że w momencie, kiedy USA wznowi testy, Rosja i Chiny prawdopodobnie pójdą w ich ślady, a kraje pokroju Korei Północnej tylko utwierdzą się w przekonaniu dalszego testowania i rozwijania własnej broni nuklearnej.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
