Firma tuningowa Manhart skupia się głównie na BMW, a jako że Toyota ostatnio często z nim współpracuje, nic dziwnego, że doczekaliśmy się tuningowej wersji Supry 2020.
Najlepiej wspomnieć tutaj o modelu BMW Z4 oraz Supra, bo ich najnowsze wydania mają wiele wspólnych elementów. Warto też przypomnieć, że Manhart wydał w zeszłym roku aktualizację do Z4, zwiększając moc do 440 koni mechanicznych, a dzisiaj ogłosiła pakiet dla nowej Supry.
Po pieczołowitym podrasowaniu samochodu przez Manhart, ten ma już się nazywać Supra GR 450. Podczas gdy fabryczny model chwali się mocą 340 koni mechanicznych i 500 Nm momentu obrotowego, jego podkręcona wersja wyciska już 450 KM i 650 Nm, a wykorzystuje ten sam turbodoładowany silnik rzędowy o pojemności 3 litrów.
Czytaj też: Wyjątkowe Porsche 911 od Singer do kupienia z drugiej ręki
Zmianie doczekało się ECU i układ wydechowy, a znacznie więcej zmian dosięgnęło tego, co widać i co zawsze ma cieszyć oko. Supra 2020 od Manharta obniża się bowiem za sprawą sprężyn H&R, otrzymuje ulepszenia wizualne na nadwoziu z ewidentnym zachwytem czerwonymi akcentami oraz nowe felgi w trzech wykończeniach.